Według mnie, mandarynkami, cynamonem, piernikami i kakao. シ
Tradycja mówi o 12 potrawach na wigilijnym stole.
Między innymi na tej liście znajduje się: barszcz z uszkami, zupa grzybowa, pierogi z kapustą i grzybami, kapusta z grochem, karp, kompot z suszu oraz makówki.
Dwunastu potraw, na Naszym rodzinnym stole nie było chyba nigdy, a przy najmniej ja tego faktu sobie nie przypominam.
Potrawy, które znajdują się na naszym wigilijnym stole, nie królowały na stole w moim rodzinnym domu (oprócz pierwszych czterech podpunktów-taki mały wyjątek) .
- Kompot z suszonych owoców - przyznam Wam się bez bicia, że nie przepadam, ale chociaż po troszku do kolacji jest. =) Tak tradycyjnie.
- Makówki - od kąt pamiętam, makówki były na naszym świątecznym stole i bardzo je lubiłam, no właśnie... Gdy byłam w ciąży, po prostu mnie od nich odrzuciło. I tak już zostało. Chodź w tym roku ich bardzo wyczekuje i chodź troszkę sobie zjem. Może mi się znów odmieni? シ
- Kapusta z grzybami i grochem - nie jest ona moim ulubieńcem, ale nie wyobrażam sobie nie spróbować jej chodź trochę. Jest ona moim pierwszym skojarzeniem, kiedy myślę o kolacji wigilijnej jeszcze za dziecka.
- Ryba - karpia na naszym stole nie ma. W zamian tego występuje u Nas miruna. シ Nie wiem dlaczego tak, ale stała się ona moją ulubioną.
- Zupa grzybowa - jest to nieodłączny punkt każdej wigilii. Nie umiem pojąć jak to się stało, że w moim rodzinnym domu na stole jej nigdy nie było.
- Barszcz czerwony z uszkami.
- Pierogi z kapustą i grzybami - uwielbiam =)
- Krokiety - tutaj z kolei mój mąż je uwielbia, ja tylko próbuję.
- Keks z bakaliami - Uwielbiam. ツ Koniecznie wykończony lukrem i skórką pomarańczową kandyzowaną. Pycha. =)
- Sernik - i tutaj mamy pewien zgrzyt, ponieważ mój mąż nie lubi rodzynek, zaś ja nie wyobrażam sobie bez nich świątecznego sernika. シ
Sprawa bardzo się komplikuje, jeśli przy wigilijnym stole są również dzieci.
Wiadomo, że jest wiele potraw, które są dla nich po prostu niewskazane z wielu przyczyn.
Grzyby są dla dzieci zabronione aż do 12 roku życia, chodź wiele osób wypowiada się, że lepiej unikać ich nawet i dłużej, ze względu na częste zatrucia.
Ale bez obaw - wszystko można obejść i dostosować do Naszych gości, zasiadających przy stole.
U Nas sprawa wygląda dość prosto.
I chodź Amelka do niejadków nie należy to za wigilijnymi potrawami nie przepada.
Chodź jak tradycja mówi, próbuje wszystkiego co na jej talerzyku ląduje, chociaż po troszku. ツ
Najbardziej w jej gusta trafił barszcz czerwony, ale tylko i wyłącznie z kubeczka, do picia.
Z pierogami, sprawa ma się tak dość nietypowo, ponieważ na jej talerzu lądują one z serem, ale dzieciom jest wybaczone. =)
Rybka również ma wzięcie (oczywiście bez ości).
Niewiele ale pamiętajmy, że tak jak i my, nie zjemy zbyt wiele, tak i Nasze dzieci mają swój limit. シ
Wiadomo, że jest wiele potraw, które są dla nich po prostu niewskazane z wielu przyczyn.
Grzyby są dla dzieci zabronione aż do 12 roku życia, chodź wiele osób wypowiada się, że lepiej unikać ich nawet i dłużej, ze względu na częste zatrucia.
Ale bez obaw - wszystko można obejść i dostosować do Naszych gości, zasiadających przy stole.
U Nas sprawa wygląda dość prosto.
I chodź Amelka do niejadków nie należy to za wigilijnymi potrawami nie przepada.
Chodź jak tradycja mówi, próbuje wszystkiego co na jej talerzyku ląduje, chociaż po troszku. ツ
Najbardziej w jej gusta trafił barszcz czerwony, ale tylko i wyłącznie z kubeczka, do picia.
Z pierogami, sprawa ma się tak dość nietypowo, ponieważ na jej talerzu lądują one z serem, ale dzieciom jest wybaczone. =)
Rybka również ma wzięcie (oczywiście bez ości).
Niewiele ale pamiętajmy, że tak jak i my, nie zjemy zbyt wiele, tak i Nasze dzieci mają swój limit. シ
A jakie potrawy znajdują się na Waszych stołach? シ
Buźka. =*
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz
Dziękuję, że jesteście tutaj ze mną.
Każdy komentarz motywuje mnie do dalszej pracy. =)