września 30, 2020

Labirynty i łamigłówki - kreatywne książki dla dzieci

Labirynty i łamigłówki - kreatywne książki dla dzieci
Wszyscy znamy krzyżówki, wykreślanki czy sudoku, bez problemu można je kupić w kiosku czy różnych salonikach prasowych.
Jednak z tego typu rozrywką dla dzieci jest problem i są one ciężko dostępne. 
Po dość długich poszukiwaniach udało znaleźć mi się Labirynty i łamigłówki w księgarni internetowej Tania Książka


"Labirynty i łamigłówki nie z tej ziemi", której autorem jest Thomas Flintham to idealna książka dla dzieci powyżej 7 roku życia, bo taka informacja została tutaj zamieszczona, która pomoże zabić dziecięcą nudę.

Młodsze dzieci niestety mogłyby sobie jeszcze z nimi nie poradzić. 
Nic nie szkodzi, ponieważ mimo tego, że A. jest jeszcze na tą propozycję za mała, to poleci ona do mojej kuzynki, która z pewnością, będzie miała z niej wiele radości. =)


W środku kryją się tak jak zdradza nam tytuł: labirynty oraz łamigłówki a to wszystko w czarno-białych kolorach, przez co wydaje mi się, dzieci nie będą się rozpraszały. 
Labirynty mają różny poziom trudności, a zabawy jest tu aż 190 stron.  
Znajdują się tutaj zadania nie tylko ćwiczące spostrzegawczość czy koncentracje u dzieci ale także umiejętność logicznego myślenia. 
Podczas zabawy dzieciaki będą miały okazje spotkać się z małym rycerzem, dzielnym kosmonautą Astropiotrkiem, ze zwierzętami i innymi dziwnymi stworami, które zamieszkują krainę labiryntów.


Wasze dzieciaki lubią tego typu rozrywki?
Jak spędzają deszczowe popołudnia?

września 29, 2020

Przytulna jesień - świece we wnętrzu.

Przytulna jesień - świece we wnętrzu.
Od samego początku wiedziałam, że jak tylko wkroczymy w urządzanie naszego mieszkania to pojawi się w nim kolor czarny, szary i drewno, a dodatki, takie jak żyrandole czy półki, będą w stylu loft i takie właśnie są. 
Gdy tylko w sklepie zobaczyłam, tą półeczkę, wiedziałam, że wróci ona ze mną do domu, lecz później pojawił się problem, a mianowicie co na niej postawić. 
Wystrzegam się tak zwanych "kurzołapów", ale tym razem postanowiłam zrobić wyjątek, w końcu wiadomo, że to właśnie dodatki najlepiej ocieplają wnętrze. 
Świece zapachowe to coś czego w moim domu nie może zabraknąć, szczególnie właśnie o tej porze roku. 


Świece od tego producenta nie są dla mnie nowością i z ręką na sercu mogę się Wam przyznać, że to właśnie one zdominowały moje mieszkanie. 
Mają piękne zapachy, które unoszą się po całym mieszkaniu, chociaż akurat te, które możecie zobaczyć na zdjęciu powyżej jeszcze u mnie nie gościły - aż do teraz.

Moje zdobycze pochodzą ze strony Zapachy świata i są to zapachy: owoce leśne a z kolei druga świeca nosi nazwę "orientalna noc", która kryje kwiatowe nuty.

Jedna to nowa, wcześniej mi nie znana kolekcja, lecz zdecydowanie wpadła w moje gusta, jest to kwiatowy miks ale i kolorystyczny, ponieważ znajdują się tu aż 4 barwy.  
Czas jej palenia to aż 28 godzin.
Jest ona niesamowicie nowoczesna, dzięki prążkom na szkle, przez co pasuje do naprawdę wielu wnętrz. 
Z kolei druga świeca jest w przepięknym, chodź niewielkim słoiczku.
Pali się aż przez 28 godzin (tak jak i ta poprzednia), czyli całkiem sporo, a jednocześnie przywołuje letnie wspomnienia. 


Czy również tak jak ja, nie wyobrażacie sobie jesieni bez świec?

Jaką część Waszego mieszkania zdobią?

września 29, 2020

Niespodzianka na dzień chłopaka - bluza na chłodne, jesienne wieczory.

Niespodzianka na dzień chłopaka - bluza na chłodne, jesienne wieczory.
Już jutro, bo 30 września będzie dzień chłopaka i mimo, że nigdy nie robiliśmy sobie prezentów z okazji takich dni, to w tym roku postanowiłam zrobić mężowi niespodziankę, a że dni będą robić się coraz chłodniejsze, zdecydowałam się, że prezentem będzie bluza ale inna, niż te które można dostać stacjonarnie, bo z napisem. 

Wiecie, że uwielbiam rzeczy, które mają niepowtarzalne nadruki i wiele takich ubrań kryje się w mojej szafie, ale i mój M. lubi tego typu nadruki, więc przewertowałam wzdłuż i wszerz stronę top koszulki i wybrałam, chodź nie było to takie proste, ponieważ kilka wzorów wpadło mi w oko. 
Dlaczego wybór padł właśnie na ten produkt? 
Nadciąga do nas jesień- jest coraz chłodniej a dni coraz krótsze, więc wiadomo, że bluza w tym okresie to rzecz, z którą nikt się nie rozstaje. 
Aby ta jesień była piękna, bluza nie mogła być zwykła. 
Ostatecznie postawiłam na bluzę bez kaptura z napisem "Łobuz kocha najbardziej".
Wzorów jest mnóstwo, więc z pewnością każdy znajdzie coś wyjątkowego a za razem odpowiedniego dla siebie. 
Jest świetnie wykonana a w składzie ma 65% bawełny i 35% poliestru.
Nadruk się nie spiera, a to przy tego typu rzeczach dla mnie jeden z najważniejszych aspektów.
Został on wykonany na najnowszych maszynach, co gwarantuje trwałość nadruku, ale warto także wspomnieć że czerń bluzy nie blaknie pomimo wielu prać. 
Wybrałam rozmiar 3XL, odnoszę jednak wrażenie, że jest dość szeroka, nawet jak na taki rozmiar. 

Taka bluza to także świetny ale i praktyczny prezent na Mikołaja czy pod choinkę. 


Robicie prezenty swoim chłopakom czy odpuszczacie sobie tego typu święta? 
Jaki upominek dostaną jutro Wasi mężczyźni?

września 27, 2020

"Znaki - Czy wszechświat wysyła nam sygnały? "

"Znaki - Czy wszechświat wysyła nam sygnały? "
Już na starcie czuje, że muszę się Wam delikatnie wytłumaczyć, ponieważ dzisiaj zostanie poruszony delikatny a dla innych dość drażliwy temat. 
Mam pełną świadomość, że temat ezoteryki i parapsychologii oraz książki, które poruszają te zagadnienia przez wiele osób są omijane szerokim łukiem czy wręcz ostro krytykowane. 

Byłam bardzo sceptycznie nastawiona kiedy sięgałam po tę książkę, lecz ciekawość zwyciężyła.
Wiele osób mówi, że czytanie tego typu treści to stąpanie po cienkiej linii.
Uważam zupełnie inaczej, dobrze jest mieć wiedzę w każdym temacie, chociaż minimalną a jak inaczej zdobyć, jak nie poprzez czytanie?
Jestem z osób, które nie tak łatwo dają się przekonać do swoich racji, więc nie czułam się tą publikacją w żaden sposób zagrożona. 

"Znaki - Jak odczytywać sygnały, które wysyła wszechświat" - to książka, która wyszła z pod pióra Laury Lynne Jackson.
Potraktowałam ją jak lekturę, którą warto poznać. 



Książka mówi o tym, jak dostrzegać znaki, które są wysyłane w naszą stronę. 
"Mogą być subtelne: 
motyl lądujący na naszym ramieniu, 
tablica rejestracyjna z numerami układającymi się 
w datę urodzin bliskiej nam zmarłej osoby, 
pusty SMS… 
Znaki są wokół nas. 
To proste i zwyczajne przedmioty,
 które towarzyszą nam na co dzień
 i na które często możemy nie zwrócić uwagi."

W każdym z 31 rozdziałów natrafimy na wiele przykładów ale i rad.
Autorka pisze, że wiara, modlitwa i miłość mają ogromną moc, oczywiście jeśli tylko potrafimy je umiejętnie wykorzystać i zrobić z nich pożytek. 

Po przeczytaniu tej książki naszły mnie pewne refleksje, ale pozostawię je dla siebie.
Wam jednak polecam sięgnąć po ten tytuł i wtedy wyrobicie sobie własne zdanie i na pewno wyciągniecie odpowiednie wnioski, ale aby nie pozostawić Was tak całkowicie bez niczego, to mam pewną myśl, na koniec, którą pozostawię Wam do przeanalizowania.
Nie raz zdarza się nam stać na rozdrożu, kiedy to trzeba podjąć ważne, lecz często bardzo trudne decyzje, które nie rzadko niosą za sobą ogromne konsekwencje i wpływają na nasz dalszy los.
Zdarzyło się Wam może, że rozwiązanie za kilka dni pod wpływem różnych zdarzeń lub ludzi, którzy niespodziewanie pojawili się na naszej drodze - przyszło?
Jakaś nagła myśl czy przysłowiowy grom z jasnego nieba.?
Odpowiedzi lub wskazówki nigdy nie przychodzą do nas same, niespodziewane i nieproszone!
"Nigdy nic nie dzieje się bez przyczyny."


Jestem ciekawa Waszych opinii i zdania w tym jakże obszernym temacie.
Wierzycie w znaki, które jak pisze autorka wysyła do nas wszechświat czy raczej uważacie, że pojawiają się one przypadkowo?

września 26, 2020

Czy energetyk może mieć dobry skład? - Yabu

Czy energetyk może mieć dobry skład? - Yabu
Jesień już na dobre zagościła za naszymi oknami, a co za tym idzie, przychodzi do mnie w takie dni nagły spadek energii. 
Słońce schowało się za chmurami, a deszcz i szarości nie nastrajają pozytywnie. 
Nie lubię pić energetyków, lecz jest jeden wyjątek. 


Yabu to naturalny energetyk.
99,5% to sok jabłkowy tłoczony na zimno, 0,5% CO2, 0,032% naturalna kofeina, która jest pozyskiwana z liści z zielonej herbaty i 0,02% ekstraktu z guarany.
Nie znajdziemy tutaj konserwantów, barwników czy cukru, co sprawia, że jest to jeden z najlepszych składów, które znajdziemy na opakowaniu energetyków. 

Serce boli mnie jedynie, za to, że Yabu kryje się w puszkach, co z ekologią ma niewiele wspólnego, ale od czasu do czasu jestem wstanie przymknąć na to oko, ponieważ składem bezkonkurencyjnie wygrywa. 



Czasem zdarzają się nam dni, że brakuje nam energii i potrzebne nam jest doładowanie, wtedy sięgam po energetyka w czystej postaci, ponieważ w składzie znajdziemy, tak jak już wcześniej wspomniałam jabłka i same naturalne ekstrakty. 
Dzięki niemu pokonacie zmęczenie i zyskacie pozytywną energię a chyba o to właśnie chodzi? =)

Teoria, że mniej znaczy więcej kolejny raz znajduje swoje odniesienie. 
Wspomagacie się czasem energetykami?

września 22, 2020

"Mały inżynier" - książkowa propozycja dla dzieci ciekawych świata.

"Mały inżynier" - książkowa propozycja dla dzieci ciekawych świata.
"Mały inżynier" to książka autorstwa Elżbiety Bednarek i Krzysztofa Nowopolski, znajdziemy tutaj ponad 80 eksperymentów dla dzieci ciekawych świata. 
Jest przepięknie wydana, kryje wiele barwnych ilustracji, ale i wiedzę, która rozwieje wiele wątpliwości. 


Według mnie jest to nie tylko książka dla dzieci w wieku od siedmiu lat jak to pisze na stronie księgarni, może to być także wskazówka dla rodziców młodszych dzieci.
Moja A, lubi poznawać świat, a nie ma nic lepszego jak móc poznać wszystko w praktyce i mieć możliwość dotknięcia i zaobserwowania.
W przedszkolu pani ma również to samo podejście, dlatego robią bardzo wiele eksperymentów i starają się być jak najbliżej świata. 
To wszystko sprawia, że jak na swoje skończone cztery lata, jest bardzo mądra a to wszystko procentuje w przyszłości.



Dodatkowo spędzamy wspólnie czas na kreatywnej zabawie obserwując tonące lub pływające jajko - sprawdzając gęstość substancji.
Znacie bajkę o kopciuszku, któremu zła macocha kazała wybierać soczewice z popiołu?
Wraz z A, bawiłyśmy się w kopciuszka lecz zrobiłyśmy to inną, łatwiejszą metodą, niż dziewczynka, ponieważ zastąpiłyśmy popiół-mąką i wymieszałyśmy ją w naszym przypadku z grochem zastępując nim - soczewicę a następnie przesypałyśmy wszystko na sitko - w efekcie końcowym mąka znalazła się w misce, a groch pozostał na sitku. 
Zabawa udana gwarantowana. 
Dziecko prze szczęśliwe! =)

Jesteście zwolennikami teorii, że najlepsza nauka to ta poprzez zabawę?
Buźki =*

września 14, 2020

Co mi w duszy gra? - Koszulkomat

Co mi w duszy gra? - Koszulkomat
Uwielbiam koszulki z ciekawymi nadrukami, ale jeszcze bardziej lubię, kiedy mogę sama je sobie stworzyć, ponieważ nie zawsze są takie, które w 100% spełniają nasze oczekiwania, a jest jedno miejsce, które daje właśnie taką możliwość. 
Mowa tutaj o sklepie koszulkomat - jest to nie tylko sklep, który oferuje koszulki, bluzy, body dla dzieci, poduszki, kubki, puzzle, torby, plecaki, etui na telefon, plakaty czy naklejki ale przede wszystkim istnieje tutaj możliwość tworzenia swoich, w pełni spersonalizowanych rzeczy. 
Dzieje się to wszystko w kreatorze, który krok po kroku prowadzi nas przez wszystkie czynności, więc każdy bez problemu poradzi sobie z jego obsługą. 


Istnieje również możliwość wybrania czegoś dla siebie spośród gotowych już wzorów, ale dla mnie największą frajdą jest tworzenie czegoś swojego. 

Ten t‑shirt to 100% bawełny, na krótki rękaw a dekolt jest w serek, czyli tak jak najbardziej lubię, lecz jest kilka modeli do wyboru.
W zależności od modelu występuje różna kolorystyka. 
Ja jednak najlepiej czuje się w czerni. 
Wyobraźnia i tym razem mnie nie zawiodła i postanowiłam zdecydować się na taki właśnie motyw - astronauty. 
Mam jednak jeszcze kilka pomysłów w zanadrzu.
Bardzo podoba mi się, ze udało się uzyskać efekt delikatnego przejścia.

Wszystkie nadruki nie zależnie czy to na koszulkach, bluzach czy gadżetach przygotowane są z jakością wydruku DTG, na nowoczesnych urządzeniach.

Przy tej koszulce został zastosowany bezpośredni nadruk cyfrowy.
Obawa o to czy nadruk się nie zacznie kruszyć lub czy się po prostu nie spierze, jest bezpodstawna. 
Nic się z nim nie dzieje, natomiast trzeba się dostosować do informacji zamieszczonych przez producenta i prać ją w maksymalnie 40 stopniach i prasować na lewej stronie a wszystko będzie w jak najlepszym porządku.
Rozmiary są standardowe, więc bez problemu, możecie zamówić rozmiar, który nosicie na co dzień. 

Warto tutaj podkreślić, że czas realizacji jak i wysyłki był ekspresowy, ponieważ tak naprawdę koszulkę zamówiłam w środę, a w piątek była ona już u mnie. 
Nie mniej jednak wiadomo, że może być on wydłużony, ale przybliżony czas realizacji, zawsze jest napisany przy danym produkcie. 


Jak podoba się Wam mój projekt?

Jestem bardzo ciekawa co znalazłoby się na Waszej koszulce? 
Co Wam w duszy gra? =)
Buźki! 

września 11, 2020

Wydawnictwo Blue-Ocean - Magazyny dla dzieci z niespodziankami

Wydawnictwo Blue-Ocean - Magazyny dla dzieci z niespodziankami


Po raz kolejny powtórzę się, że A, uwielbia magazyny z dodatkami.
Zaopatrujemy ją w nie, ponieważ sama pamiętam jaką radość sprawiały mi takie gazetki z drobnymi upominkami, kiedy to kupowali mi je rodzice. 
Tym razem wpadły w nasze ręce dwa czasopisma, ponownie z wydawnictwa Blue-Ocean.

Heidi - to czasopismo, które bardzo polubiła moja A, nie tylko ze względu na bohaterkę, która ma wiele przygód i jest jej znana ze szklanego ekranu, ale także ze względu na treści, które się tutaj znajdują. 
W środku skrywa się komiks, ciekawostki, plakat i mnóstwo zabawy, a dodatkowo został dołączony gadżet w postaci zestawu lekarza. 
Najbardziej podoba mi się sekcja "zrób to sam", gdzie do zrobienia czekają zakładki do książek, zawieszki na drzwi oraz wianek z kwiatów i przepis na pszczółki z twarogu. 
Pojawia się ono w kioskach co kwartał i jest to aż 36 stron, wspaniałej zabawy. 





Lego Friends - ten numer w całości został poświęcony morskim zwierzętom.
W tym magazynie znajdziemy komiks z przygodami przyjaciółek, wiele zagadek, kolorowanki, ciekawostki na temat morskich zwierząt, wachlarz do zrobienia, grę oraz dwa plakaty.
Do numeru został dołączony zestaw klocków lego wraz z zabawką lwa morskiego. 
Jest to czasopismo, które ukazuje się co miesiąc i szukać możecie go w salonikach prasowych i kioskach. 



Zarówno jedna jak i druga gazetka wraz z dodatkiem to koszt 12,99, czyli niewiele jak za ogrom dziecięcej frajdy.
Wasze maluchy również lubią takie magazyny? 
Bajoo !

września 07, 2020

Emocje trzymające w napięciu i płomienne uczucia - "Bad Saint"

Emocje trzymające w napięciu i płomienne uczucia - "Bad Saint"
Autorka Monica James, tytułem "Bad Saint" dostarcza nam wielu emocji, dodałabym że wręcz momentami bardzo skrajnych.
Nie jest to książka dla każdego.

Przypomina mi ona momentami historie z filmu 365 dni. 
Film ten nie za bardzo przypadł mi do gustu, totalnie mnie nie porwał, był dość chaotyczny bez konkretnego zakończenia, tutaj mimo to postanowiłam zaryzykować i przekonać się na własnej skórze, czy ta historia mnie porwie. 

Przez chwilę się zawahałam i ostatecznie postanowiłam zaryzykować i po nią sięgnąć. 
Od pierwszych stron, akcja nabiera coraz szybszego tempa i nie oszczędza czytelnika.
Jest mnóstwo szczegółów, które sprawiają, że ta historia wciąga i chce się coraz więcej .


Po śmierci ojca Willow, jej życie staje się piekłem na ziemi, po wielu trudnych doświadczeniach postanawia wyrwać się ze wcześniejszego, toksycznego świata.
Wychodzi za mąż i w końcu czuje się szczęśliwa, zaopiekowana i zrozumiana, lecz to szczęście, w jednym momencie pryska jak bańka mydlana, ponieważ dochodzi do jej uprowadzenia, które ponownie wywraca jej świat do góry nogami. 

Jeden z porywaczy okazuje się skrywać zupełnie inne oblicze niż reszta porywaczy, co intryguje główną bohaterkę.
Saint - to właśnie on się głównie zajmuje Willow i o nią dba, lecz to właśnie on ją także upokarza - jest konsekwentny, brutalny i stanowczy. 
Jest to człowiek, który ma za sobą złą przeszłość, mimo to okazuje czasem trochę wrażliwości. 
Między bohaterami tworzy się relacja, która nie powinna mieć nigdy miejsca. 


Jest to propozycja dla kobiet, lecz szczerze mówiąc, nie jest to książka, która mnie porwała.
W moim odczuciu historia jest trochę oderwana od rzeczywistości. 
Nie wiem czy zaryzykuje sięgnięciem po kontynuacje tej części... czas pokaże.

Bajoo!

września 04, 2020

Malowanie na dywanie - mały Picasso

Malowanie na dywanie - mały Picasso
Moja A. uwielbia kolorowanki i z kredkami się niemalże nie rozstaje.
Ostatnio odkryłyśmy kolorowanki, które są dość dużych rozmiarów, bo aż A3,więc A. rozkłada się z nimi na biurku a jeszcze częściej na podłodze, bo tam jej najwygodniej. 

W nasze ręce wpadły aż 3 tematyki: technika, zwierzęta, nasi przyjaciele


W każdej kolorowance znajdują się aż 24 obrazki, a każda z ich jest na osobnej stronie, więc nawet najmłodsze dzieci bez problemu dadzą sobie z nimi radę. 
Zapewniają mnóstwo frajdy a dla nas dorosłych, wiele chwil ciszy.
Ćwiczenie rączki to bardzo ważna rzecz, ponieważ wpływa na późniejszy okres, kiedy to dochodzi nauka pisania, więc warto zabrać się za to od najmłodszych lat.
Ulubieńcem mojej córki są zwierzątka, bo oprócz sowy czy wiewiórki jest tam także miś panda, papuga żyrafa, osioł czy paw. 



Każda z powyższych trzech propozycji, pochodzi z wydawnictwa Rea-Sj, gdzie znajdziecie wiele innych, ciekawych propozycji, chodź nie tylko dla najmłodszych.


Wasze dzieciaki też lubią kolorowanki czy wolą łamigłówki?
Bajoo! 

września 02, 2020

"Wielka księga dobrych manier"- książka, w którą każdy powinien zajrzeć.

"Wielka księga dobrych manier"- książka, w którą każdy powinien zajrzeć.
Jest to już piąte wydanie autorki Elisabeth Bonneau pt."Wielka księga dobrych manier".
Elisabeth to autorytet w dziedzinie dobrych manier.

Wiele treści, które znajdują się w tej książce nie są mi obce, ponieważ znam je jeszcze z czasów szkolnych, z racji kierunku, którego się uczyłam i liznęłam wszystkiego po trochu, dlatego są one mi znajome.


Świat savoir-vivre'u stoi przed nami otworem.
Kryje się tutaj ponad 50 ilustracji i opisów krok po kroku, jak dla dziecka, dzięki czemu bez trudu połapiemy się w treściach, które autorka chce nam przekazać. 
Każdy z siedmiu rozdziałów, kryje przynajmniej dwa podpunkty, które są rozwinięte a w moim odczuciu autorka skutecznie rozwiewa wszystkie wątpliwości. 
Moim ulubionym tematem, który znajdzie się w tym tytule, jest "przy stole":(który kryje w sobie trzy podpunkty):
• Stoliczku nakryj się
• Eleganckie posiłki w towarzystwie
• Szampan czy woda sodowa?
Jest to temat, który przyda się każdemu, nie tylko osobie, która zajmuje się tym zawodowo, w końcu każdy z nas czasem robi jakieś przyjęcia w domu czy w różnych uroczystościach uczestniczy. 



Wszystko jest bardzo ciekawie i konkretnie zapisane, wydane w bardzo jasny sposób.

Ciekawą rzeczą są quizy ze znajomości etykiety, które znajdują się w każdym z rozdziałów, oprócz tego znajdują się w nich cytaty, wskazówki, zestawienia, w skrócie, podsumowanie, wywiady, mały słowniczek, szczegółowa lista, najczęściej zadawane pytania. 


W życiu ważne jest aby przestrzegać zasad dobrego zachowania, dlatego w mojej opinii jest to książka, którą każdy powinien przynajmniej powierzchownie przejrzeć. 
Znacie tę książkową propozycje?
Pozdrawiam =) 

września 01, 2020

Nauka poprzez zabawę - "Ptaki Polski"

Nauka poprzez zabawę - "Ptaki Polski"
1 września - pierwszy dzień szkoły i przedszkola.
Dzieci coraz częściej będą poza domem. 
Trzeba jednak zorganizować dzieciakom wolne popołudnia, a dni będą coraz krótsze więc trzeba znaleźć sobie zajęcie na wieczory.

Seria "Kolorowa edukacja" nie jest nam obca, ponieważ A. ma już wiele kolorowanek w swoich zbiorach.
Tym razem do naszej kolekcji wpadły "Ptaki Polski" ale nie tylko kolorowanka, a i gra memory o tej samej tematyce. 
Ten oto duet pochodzi z wydawnictwa RM.


Dzieci najlepiej przyswajają naukę, która jest dostosowana do ich wieku ale i gdy odbywa się ona poprzez zabawę.
Właśnie dlatego zdecydowałam się na tę grę, ponieważ A. uwielbia wszystkie zwierzątka.
Spędzamy przy grze w memo naprawdę mnóstwo wspólnego czasu, bawimy się i nie tylko odszukujemy pary ale i poznajemy nazwy ptaków.
Im częściej gramy, tym więcej ptaków, udaje nam się zapamiętać. 
Nasza A. jest w tej grze niepokonana. 
Warto zwrócić uwagę na pudełko, ponieważ to właśnie na nim, z tyłu znajdziemy ściągawkę ze wszystkimi nazwami ptaków, które są przepiękne przedstawione na ilustracjach.
W środku opakowania znajduje się aż 48 kartoników ze zdjęciami Polskich ptaków, czyli 24 pary.


Kolorowanka to uzupełnienie edukacji w zakresie ptaków.
Ta książeczka została napisana przez samych przyrodników z Ogrodu Botanicznego Uniwersytetu Warszawskiego. 
Znajdziemy tutaj nie tylko obrazki do pokolorowania, czy naklejki ze zdjęciami ptaków, które występują w Polsce, które należy przykleić w specjalnie wyznaczone miejsca. 
Na każdej ze stron, znajduje się inny gatunek, a informacje o nich, są przedstawione w formie interesujących opowiastek. 
Na końcu znajduje się spis wszystkich ptaków.


Jestem ciekawa, która z propozycji, przypadłaby Waszym dzieciom bardziej do gustu? 
My nadal nie umiemy się zdecydować. 
Papatki =) 
Copyright © 2016 Optymistyczna Kobieta , Blogger