"Mały inżynier" to książka autorstwa Elżbiety Bednarek i Krzysztofa Nowopolski, znajdziemy tutaj ponad 80 eksperymentów dla dzieci ciekawych świata.
Jest przepięknie wydana, kryje wiele barwnych ilustracji, ale i wiedzę, która rozwieje wiele wątpliwości.
Według mnie jest to nie tylko książka dla dzieci w wieku od siedmiu lat jak to pisze na stronie księgarni, może to być także wskazówka dla rodziców młodszych dzieci.
Moja A, lubi poznawać świat, a nie ma nic lepszego jak móc poznać wszystko w praktyce i mieć możliwość dotknięcia i zaobserwowania.
W przedszkolu pani ma również to samo podejście, dlatego robią bardzo wiele eksperymentów i starają się być jak najbliżej świata.
To wszystko sprawia, że jak na swoje skończone cztery lata, jest bardzo mądra a to wszystko procentuje w przyszłości.
Dodatkowo spędzamy wspólnie czas na kreatywnej zabawie obserwując tonące lub pływające jajko - sprawdzając gęstość substancji.
Znacie bajkę o kopciuszku, któremu zła macocha kazała wybierać soczewice z popiołu?
Wraz z A, bawiłyśmy się w kopciuszka lecz zrobiłyśmy to inną, łatwiejszą metodą, niż dziewczynka, ponieważ zastąpiłyśmy popiół-mąką i wymieszałyśmy ją w naszym przypadku z grochem zastępując nim - soczewicę a następnie przesypałyśmy wszystko na sitko - w efekcie końcowym mąka znalazła się w misce, a groch pozostał na sitku.
Zabawa udana gwarantowana.
Dziecko prze szczęśliwe! =)
Jesteście zwolennikami teorii, że najlepsza nauka to ta poprzez zabawę?
Buźki =*
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz
Dziękuję, że jesteście tutaj ze mną.
Każdy komentarz motywuje mnie do dalszej pracy. =)