lipca 30, 2017

Wyprawa do zoo - foto relacja

Wyprawa do zoo - foto relacja

Dziś zostaliśmy skuszeni przepiękną pogodą i postanowiliśmy wybrać się rodzinnie do zoo. =)
Dla Amelki był to pierwszy wypad do zwierzątek.
Była to idealna okazja, do tego by spędzić razem trochę czasu.
Amelka najbardziej była zainteresowana konikami i słoniem, do tego stopnia że nie chciała od nich w ogóle odejść.
Mimo że ma dopiero niecałe 1,5 roku bawiła się jak nigdy i radość miała wypisaną na buzi. :)
Zachwycona nowymi zwierzątkami, (bo do tej pory widziała tylko pieska, kotka i rybki) biegała i śmiała się w głos. :)
Dużo spacerowaliśmy, zrobiliśmy mnóstwo zdjęć i świetnie się razem bawiliśmy.
Dzisiejszy wypad do zoo, nie tylko był nowym doświadczeniem dla Melki ale również świetnie spędzonym dniem dla Nas.













lipca 28, 2017

Skóra atopowa, sucha i wrażliwa - novaclear Atopis

Skóra atopowa, sucha i wrażliwa - novaclear Atopis
Witajcie kochani. 
Jakiś czas temu, na swoim instagramie, pokazywałam Wam paczkę, która do mnie przyszła.

Dzięki https://zblogowani.pl miałam możliwość przetestowania kosmetyków od NovaClear http://atopis.pl/


Kosmetyki przeznaczone są dla osób, które mają skórę suchą, wrażliwą lub atopową.
Zaliczam się do grona tych osób w 100%.
Borykam się z problemem suchej i podrażnionej skóry, więc tym bardziej byłam ciekawa jak te produkty poradzą sobie z moją skórą.

Pierwszy raz miałam do czynienia z tą marką kosmetyczną ale zostałam mile zaskoczona.


Ta linia kosmetyków przeznaczona jest do codziennego stosowania, ma delikatną formułę, nie zawiera substancji zapachowych i barwników oraz drażniących substancji chemicznych ( formaldehydów, SLS, SLES, silikonów), mają pH przyjazne dla skóry (pH ~5,5)Przywracają skórze naturalną fizjologiczną równowagę, optymalne nawilżenie i miękkość. Stworzone są na bazie organicznego oleju konopnego, który chroni przed zatykaniem porów i podrażnieniem skóry. Ponadto silnie nawilża, gdyż przenika do głębszych warstw skóry. Według producenta skutecznie walczy i zapobiega stanom zapalnym, redukuje zaczerwienia, przebarwienia i wyrównuje koloryt skóry. W skład kosmetyków wchodzi jeszcze ekstrakt z korzenia lukrecji, która również wpływa kojąco na stany zapalne, łuszczycę, świąd, zmniejsza wydzielanie sebum i dodatkowo też działa przeciwstarzeniowo. 

W paczce znalazł się:


Atopis Hydro-Control Cream
krem natłuszczająco-nawilżający do twarzy i ciała

Co mówi o nim producent:
Polecany do codziennej pielęgnacji i ochrony przed nawracającymi objawami nasilonej suchości i szorstkości skóry. Szybko się wchłania, nie pozostawiając na skórze i ubraniach tłustego filmu. Unikalna formuła kremu, oparta na innowacyjnym połączeniu organicznego oleju konopnego z ekstraktem z korzenia lukrecji, wykazuje wysoką skuteczność w pielęgnacji skóry suchej, wrażliwej i atopowej. Krem przywraca skórze naturalną fizjologiczną równowagę oraz optymalne nawilżenie i miękkość. Organiczny olej konopny odbudowuje powłokę hydrolipidową naskórka i uzupełnia uszkodzenia cementu międzykomórkowego zapobiegając transepidermalnej utracie wody (TEWL). Ekstrakt z korzenia lukrecji silnie wiąże wodę w naskórku, łagodzi podrażnienia i eliminuje świąd. Gliceryna nawilża skórę oraz ułatwia przenikanie składników aktywnych w głąb skóry. Alantoina chroni i regeneruje naskórek oraz działa przeciwzapalnie. Krem poprawia natłuszczenie i nawilżenie skóry.

Moja opinia:
Ma bardzo gęstą i ciężką konsystencje, dość szybko się wchłania.
Jedynym minusem dla mnie jest to że bardzo ciężko jest go dokładnie rozsmarować.
Skóra jest miękka i delikatna.
Jestem zadowolona.

Cena: ok. 15 zł
Pojemność: 100 ml
Dostępność: TUTAJ








Atopis Face & Body Wash
płyn do mycia twarzy i ciała

Co mówi producent:
Płyn delikatnie oczyszcza skórę bez naruszania jej naturalnej bariery. Unikalna formuła preparatu, oparta na innowacyjnym połączeniu organicznego oleju konopnego z ekstraktem z korzenia lukrecji, wykazuje wysoką skuteczność w pielęgnacji skóry suchej, wrażliwej i atopowej. Organiczny olej konopny odbudowuje warstwę hydrolipidową naskórka zapewniając jednocześnie skuteczne i długotrwałe nawilżenie (Omega 3-6-9). Ekstrakt z korzenia lukrecji łagodzi podrażnienia i eliminuje świąd.Gliceryna działa nawilżająco oraz ułatwia przenikanie składników aktywnych w głąb skóry. Pantenol przyspiesza procesy regeneracji naskórka. Witamina E chroni skórę przed niszczącym działaniem wolnych rodników. Płyn przywraca skórze komfort i ukojenie. Preparat przeznaczony do codziennej pielęgnacji skóry suchej, wrażliwej i atopowej.

Moja opinia:
Żel ma delikatną konsystencję, według mnie zbyt płynną.
Bardzo słabo się pieni i nie posiada zapachu.
Skóra po użyciu płynu, jest miękka, przyjemna w dotyku i lekko nawilżona.
Po jego zastosowaniu nie ma uczucia ściągniętej skóry.
Jestem z niego bardzo zadowolona.


Cena: ok. 18 zł
Pojemność: 200 ml

Dostępność: TUTAJ





Kto z Was, również próbował tych kosmetyków?

Buziaki ;*

lipca 24, 2017

Czym jest prawdziwe szczęście?

Czym jest prawdziwe szczęście?
Co to jest szczęście?
Gdzie go szukać?


Tak naprawdę trudno jest zdefiniować szczęście, bo ciężko jest Nam je uchwycić.
Najprościej jednak możemy zobrazować to w ten sposób, że szczęście to: radość, zadowolenie, spełnienia, satysfakcja.
A co jeśli faktycznie szczęście jest na wyciągnięcie ręki?


"Ze szczęściem czasami bywa tak, jak z okularami – szuka się ich, a one siedzą na nosie."
~Phil Bosmans


Czym jest prawdziwe szczęście?
Przygotowałam Wam kilka moich definicji szczęścia.
  • Szczęście to: czas na okazywanie miłości 
  • Szczęście to: chwile spędzone z rodziną
  • Szczęście to: uśmiech dziecka
  • Szczęście to: realizowanie swoich marzeń, pragnień i pasji
  • Szczęście to: odkrycie swoich talentów
  • Szczęście to: uczucie spełnienia, samorealizacji i rozwoju
  • Szczęście to: umiejętność mówienia "Kocham", "Przepraszam", "Dziękuję"
  • Szczęście to: możliwość podejmowania nowych wyzwań
  • Szczęście to: możliwość niesienia pomocy innym
  • Szczęście to: zaakceptowanie i pogodzenie się z przeszłością
  • Szczęście to: zmiana życia na lepsze
  • Szczęście to: poczucie, że wszystko w życiu jest takie, jakie być powinno


W dużej mierze, to czy jesteśmy szczęśliwi, zależy od Nas samych.
Szczęście czai się tuż za rogiem.
Jest ciągle wokół Nas, wystarczy je tylko dostrzec.
A Wy, gdzie odnajdujecie swoje szczęście?


A już na koniec mam dla Was przewodnik po szczęściu:


  1. Mniej myśl – więcej CZUJ
  2. Mniej grymasów – więcej UŚMIECHU
  3. Mniej mów – więcej SŁUCHAJ
  4. Mniej oceniaj – więcej AKCEPTUJ
  5. Mniej się przyglądaj – więcej DZIAŁAJ i DAWAJ
  6. Mniej narzekaj – więcej DOCENIAJ
  7. Mniej strachu – Więcej MIŁOŚCI

lipca 20, 2017

7 sposobów na samo-motywacje, (czyli jak sprawić by się chciało).

7 sposobów na samo-motywacje, (czyli jak sprawić by się chciało).
Motywację potrzebujemy zawsze i wszędzie, o każdej porze dnia i nocy.
Zarówno w pracy, w szkole, przed ważnymi egzaminami, przed nauką nowego języka, czy nawet przed ściągnięciem się rano z łóżka i zmuszeniem się do prasowania, sprzątania czy nawet do ugotowania obiadu.
Są takie dni, że nic się nie chce.
Jak sprawić by się chciało?



Oto kilka moich sposobów na samo-motywację:
1. Wyznacz sobie jasne cele - łatwiej będzie jeśli zapiszesz je sobie na papierze i powiesisz w widocznym miejscu. Nie musi to być od razu coś wielkiego.

2. Stwórz sobie plan działania, listę rzeczy, które są do zrobienia - rozpisuj sobie dokładnie, z konkretnymi datami realizacji. Usystematyzuje to Twoje działania.

3. Skoncentruj się na założonym celu - nie zakładaj od razu że nie wyjdzie.

4. Znajdź inspirację - zdjęcia, książki, cytaty, muzyka: może to być wszystko. Jest jeden warunek. Muszą to być rzeczy, które Cię inspirują, motywują i pozytywnie nakręcają.

5. Nagradzaj się - zarówno za te małe jak i duże sukcesy.

6. Nie odkładaj niczego na później - podchodź do tematu poważnie. Osiągnięcie celu stanie się bliższe, jeżeli będziemy robić wszystko na bieżąco. Ma to ogromne znaczenie na Nasze powodzenie.

7. Uzbrójmy się w cierpliwość - nie oczekujmy zawsze natychmiastowych efektów.
Dążmy wytrwale do zamierzonego celu, a efekty się pojawią.


A jakie są Wasze sposoby na samo-motywację?


lipca 16, 2017

Odżywka do włosów - intensywna odbudowa - Ziaja

Odżywka do włosów - intensywna odbudowa - Ziaja
Witajcie kochani. :)
Dziś przychodzę do Was z odżywką, którą używam już od dłuższego czasu.
Uwielbiam produkty z ziaji, nigdy się na nich nie zawiodłam. 
W 100% spełniają moje oczekiwania.
A jak było tym razem?
Zapraszam do czytania. :)



Od producenta:


Aktywny preparat bez spłukiwania o niskim pH, który zamyka łuski i regeneruje włosy aż po same końce. Dostarcza niezbędnych składników odżywczych włosom zniszczonym zabiegami fryzjerskimi.

Działanie:
- uzupełnia niedobór składników budulcowych,
- skutecznie wzmacnia wewnętrzną strukturę włosów,
- zapewnia im natychmiastową regenerację,
- zwiększa wytrzymałość włosów na uszkodzenia.


Efekt: 

Włosy mocne, odbudowane, gładkie.

Sposób użycia:
Niewielką ilość odżywki nanieść równomiernie na świeżo umyte włosy. Nie spłukiwać. Przy włosach zbyt obciążonych równie dobre efekty można osiągnąć spłukując odżywkę po 3 - 5 minutach.


Moja opinia:

Odżywka ma delikatny zapach, jest delikatna i lekka.
Pomogła mi odżywić włosy, dzięki czemu stały się bardziej nawilżone, wygładzone, przyjemne w dotyku i lśniące.
Większość odżywek i masek obciążają moje włosy, ale nie w tym przypadku.
Odżywka ułatwiła rozczesywanie oraz sprawia że włosy się nie plączą.
Konsystencja nie jest ani za rzadka, ani zbyt gęsta co  sprawia że nie spływa z włosów podczas nakładania.

Czy wrócę do tego produktu?
Zdecydowanie tak, pomogła odżywić moje włosy, wyglądają teraz zdrowo, miłe w dotyku i lśnią.

Wystarczy odrobina produktu, co sprawia że odżywka jest bardzo wydajna.
Mam problem z wykończeniem opakowania. :)

Cena to ok. 6 zł za 200 ml.


Używacie odżywek z Ziaji?
Jak się u Was spisują?

lipca 13, 2017

Wygrana - butelka od TWISTSHAKE

Wygrana - butelka od TWISTSHAKE
Witajcie kochani.
Kto mnie śledzi na instagramie, ten wie, że brałam udział w konkursie zorganizowanym przez Ewelm oraz Twistshake a nagrodą był kubek niekapek od twistshake. 
Miałam szczęście bo udało mi się wygrać. :)
Tydzień temu w poniedziałek, dotarła do Nas nagroda i Amelka od razu przystąpiła do testowania.


Na temat butelek i kubeczków od twistshake słyszałam same dobre opinie.
Więc tym bardziej cieszę się że mamy okazję przetestowania. :)


Co to jest i dla kogo?

Kubeczki twistshake są przeznaczone dla dzieci, ułatwiają naukę samodzielnego picia z kubka.
Jest to idealny gadżet dla dzieci, które dopiero uczą się korzystania z kubka.
Przeznaczony jest dla dzieciaczków od 12 miesiąca.
Nasz ma pojemność 360 ml i jest w kolorze brzoskwiniowym.
Niekapki możemy dostać o pojemności 300 ml i 360 ml oraz w 10 kolorach. :)

W połączeniu z wodą sitko-mikser dokładnie rozdrabnia owoce i zatrzymuje ich drobinki, tym samym zabezpieczając ustnik przed zatkaniem.


Co mogę Wam o niej powiedzieć?
Jesteśmy z Amelką nią oczarowane.
Melka miała problem z picia z tego typu butelek, w grę wchodził tylko bidon z rurką.
I tu zaskoczenie, Amelka od razu załapała o co chodzi i bez problemu sobie poradziła. :)

Co jest dodatkowym plusem?
Meli uwielbia wodę z cytryną a ta butelka ma sitko.
Dzięki temu owoce nie przeszkadzają w piciu i nie zatykają ustnika. :)


Jestem bardzo zadowolona że szczęście mnie nie opuściło i udało mi się wygrać konkurs, dzięki temu miałyśmy okazję przetestować to cudo. :)
Przypuszczam że gdyby nie wygrana, to nigdy sama nie zdecydowałabym się na taką butelkę.

Kto również ma tą cudowną butelkę?
Jak się u Was sprawdza?
Moja Amelka jest w niej zakochana. =)

Buziaki ;*

lipca 08, 2017

Krem BB - Under Twenty

Krem BB - Under Twenty
Witajcie.
Dziś przychodzę do Was z opinią produktu od under twenty.
Jesteście ciekawi?
To zapraszam!

Długo szukałam produktu, który pomoże zakryć moje niedoskonałości i zaczerwienienia.
W takie gorące dni jak dziś sięgam po kremy BB, bo są one dużo lżejsze.
Po długich poszukiwaniach, znalazłam w końcu odpowiedni produkt dla mnie.


Opis producenta:

Potwierdzona skuteczność:
•aktywne działanie antybakteryjne
•matuje: 72%
•nawilża: 94%
•wygładza: 94%
•nadaje naturalny wygląd: 94%
•wyrównuje koloryt: 83%
po 1 aplikacji:
•redukuje widoczność rozszerzonych porów o 70%
•redukuje widoczność przebarwień o 31%

Zawarte w kremie kwas hialuronowy + glicerol są źródłem nawilżenia dla skóry, poprawiają jej miękkość i elastyczność.

Algi zapobiegają problemom cery tłustej i mieszanej: kontrolują wydzielanie sebum, przyśpieszają regenerację skóry oraz zapobiegają powstawaniu nowych zmian trądzikowych.

Filtry UV chronią skórę przed negatywnym wpływem promieniowania słonecznego.




Moja opinia:

Jest to krem matujący, który ma działanie antybakteryjne.
Wyrównuje koloryt skóry.
Jest lekki, wogóle go nie czuć na skórze, a w taką pogodę jest to ogromnym plusem.
Nie pozostawia lepkiej warstwy.
Ma ładne, naturalne, matowe wykończenie.
Nie ma najlepszego krycia, ale jest to delikatny krem, więc za dużo nie można oczekiwać.
Małe niedoskonałości jest wstanie zakryć.
Ale jest to również jego atut, bo dlatego że jej lekki i delikatny idealnie sprawdza się przy wysokich temperaturach, dla osób które chcą zakryć zaczerwienienia i drobne niedoskonałości.

Wybrałam odcień 01 - jasny beż.
Cena produktu to: 15,99/75 ml.

Jest to obecnie mój nie odłączny element codziennego makijażu. 

Może miała go już któraś z Was?
Jak Wam się on sprawdzał?

lipca 05, 2017

Balsam po goleniu i depilacji - Venus

Balsam po goleniu i depilacji - Venus
Skusiłam się na niego na promocji 2+2 na produkty do pielęgnacji do stóp i paznokci oraz depilacji.
Markę Venus uwielbiam za ich pianki do golenia, już od dłuższego czasu goszczą one u mnie w łazience, natomiast ten balsam jest u mnie po raz pierwszy.


Opis producenta:

Łagodzący balsam 
do codziennej pielęgnacji skóry wrażliwej, w szczególności miejsc 
podrażnionych goleniem i depilacją.
Skutecznie łagodzi wszelkie podrażnienia, 
przynosząc natychmiastowe ukojenie.
Balsam ma wyjątkowo lekką konsystencję
, dzięki czemu łatwo się rozprowadza i szybko się wchłania.

Składniki aktywne:
•Olejek kokosowy - głęboko nawilża i wygładza skórę, łagodzi podrażnienia.
•Masło pomarańczowe - odżywia, skutecznie zapobiega wysuszeniu naskórka.
•Witamina E - regeneruje naskórek i łagodzi stany zapalne.

Sposób użycia:
Niewielką ilość balsamu nanieść na skórę szczególnie w miejscach podrażnionych goleniem i depilacją.
Pozostawić do całkowitego wchłonięcia.


Jak sprawdził się on u mnie?


Zawsze po każdej depilacji zmagałam się z podrażnieniami, po użyciu tego produktu problem ustąpił.
Świetnie radzi sobie z moją wrażliwą skórą.
Łagodzi podrażnienia i zaczerwienienia, lekko chłodzi.
Ma bardzo lekką konsystencje.
Szybko się wchłania i nie pozostawia lepkiej warstwy na skórze.
Dodatkowym plusem jest ładny, delikatny zapach.
Wystarczy odrobina produktu, co za tym idzie produkt jest bardzo wydajny.
Plus za cenę (kupiłam go w rossmannie za ok. 8 zł/200 ml).
Świetna jakość w stosunku do ceny.

Długo szukałam podobnego kosmetyku.
Dla mnie jest on idealny.
Jest to obecnie mój numer 1 !

Czego chcieć więcej?

A czego Wy używacie po depilacji?
Może są tu jakieś wielbicielki tego produktu?

lipca 01, 2017

Miesiąc na zdjęciach - Czerwiec

Miesiąc na zdjęciach - Czerwiec
Czerwiec przeleciał Nam niesamowicie szybko.

Dziś już witamy kolejny miesiąc.
Ciekawe co ten lipiec Nam przyniesie.? =)

A co się u Nas działo?
Sami zobaczcie.


Zapraszam na przegląd Naszego miesiąca. :)


Balkonowe kwiaty / Grill / Połączenie niemal że idealne :D / Prezent od siebie, dla siebie


Koniec dnia / Trochę mamy :D / Truskawkowe szczęście / "Sztuka jest wieczną wiosną."


Promocja 2+2 w rossmannie / Ogrodniczki / Odpoczynek w górach / Kundel bury


Prezent na dzień Taty / Relaks na kocyku / Nowa zdobycz ♥ / Pięknie jest :)


A jak Wam minął ten piękny miesiąc? =)

Buziaki ;*
Optymistyczna 
Copyright © 2016 Optymistyczna Kobieta , Blogger