Głównie jest to dieta wegetariańska, lecz nie eliminuje ona całkowicie ryb i mięsa.
Pierwszeństwo w jadłospisach mają tutaj produkty roślinne.
Autorkami tej książki są Lucia Bacciottini oraz Marta Colombo Traxler.
Pierwsza wspomniana autorka jest dietetykiem, specjalistą w dziedzinie żywienia.
Jest to książka a właściwie swego rodzaju poradnik, który liczy zaledwie 174 stron, lecz jest to ogromna skarbnica wiedzy.
Książka podzielona została na kilka części:
• Wprowadzenie
• Mięsożerni czy wegetarianie
• Rośliny w centrum żywienia
• Elastyczna dieta wegetariańska
• Dieta fleksi dopasowana do stylu życia (11 wariantów)
• Fleksitariańskie plany żywieniowe
Kompozycja diety to procentowy udział różnych produktów w tygodniowym jadłospisie.
40% to warzywa i owoce
20% to produkty pełnoziarniste
15% to rośliny strączkowe
10% jajka i nabiał
5% nasiona roślin oleistych
10% mięso i ryba (strefa fleksi)
Co jest na duży plus, a o czym czasem zapominamy to owoce i warzywa sezonowe, tutaj dla przypomnienia są one w kolorowej tabelce.
Jest również tutaj zapisana zasada 5 R:
1. Warzywa surowe
2. Warzywa gotowane
3. Świeży owoc
4. Świeży owoc w innym kolorze
5. Owoce suszone
Powinny one pokryć 40% tygodniowe zapotrzebowanie.
Mniej więcej w połowie książki odkryłam coś, co zmieniło mój pogląd na zakupy a mianowicie: przewodnik po zakupach.
Składa się na niego kilka wskazówek, dzięki którym podejmiemy właściwe wybory.
A czy wiecie o tym, że kolor warzywa czy owocu, mówi o sobie dużo więcej niż mogłoby nam się wydawać?
Np. kolor czerwony nadają takie pigmenty jak likopen, który hamuje proces starzenia się komórek i zmniejsza ryzyko wystąpienia niektórych nowotworów.
Zielony kolor wynika z obecności chlorofilu w warzywach i w owocach, który ma dobroczynny wpływ na organizm ze względu na silne właściwości przeciwstawiające. Luteina i zeaksantyna mają ogromne znaczenie dla dobrego funkcjonowania wzroku.
Kolor pomarańczowy zależy od obecności karotenoidów i flawonoidów, czyli przeciwutleniaczy zapobiegających starzeniu komórkowego, zwalczających nowotwory i choroby układu sercowo-naczyniowego, a także wzmacniających wzrok.W książce znajdziemy aż 11 planów żywieniowych:
• Praca w bliskim kontakcie z ludźmi
• Częste wyjazdy służbowe
• Nienormowany czas pracy
• Praca na zewnątrz
• Artyści i naukowcy
• Intensywność aktywność fizyczna
• Praca lub nauka w domu
• Praca w biurze na cały etat
• Praca nocna
• Gotowanie dla całej rodziny
• Dieta dla chcących schudnąć
W każdej z tej części znajdziemy: trzy chorągiewki( strefa fleksi, strefa comfort, warunek sukcesu), ogólne zalecenia i plan żywieniowy na 7 dni oraz przepis.
Znajdziemy tutaj, także cztery rady dotyczące tej nowoczesnej diety:
1. zawsze świeże
2. zawsze coś pod ręką
3. dobra organizacja posiłków poza domem
4. dobry harmonogram codziennych posiłków
W książce jest to temat rozwinięty, lecz ja tutaj resztę pozostawię tajemnicą. =)
Co podoba mi się bardzo, to to że w tej diecie jest miejsce na pewną elastyczność ale i na drobne przyjemności tz. comfort food. =)
W tej grupie znajduje się czekolada, wino, ciasta, słodycze, ryby konserwowe oraz wędliny i kiełbasy.
Jest to dieta dla wszystkich tych, którzy chcą zachować zdrowie i dobre samopoczucie.
Jest to jedna z lepszych książek, która w ostatnim czasie zagościła na mojej półce, niesamowicie kolorowa i bardzo ciekawie wydana przez wydawnictwo jedność.pl
Zachęciłam Was do sięgnięcia po tę książkę?
A może znana Wam jest już ta dieta?
Świetny wpis! Sam odżywiam się wegetariańsko, tak samo tam jedna z postaci w mojej debiutanckiej powieści! ��
OdpowiedzUsuńŚwietny wpis!
OdpowiedzUsuńNie słyszałam o takiej diecie, aczkolwiek jeśli ona pozwala na jedzenie mięsa i ryb, nie nazwałabym jej odłamem wegetarianizmu :) Sam wpis jednak ciekawy, zawsze warto się czegoś dowiedzieć :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam serdecznie! :)
o bardzo fajny wpis ! mnie bardzo zachęciłaś do zapoznania się z tą książką ;-)
OdpowiedzUsuń...czyli ja uprawiam dietę fleksiteriańską nawet o tym nie wiedząc :D Jednak warto przed jakąkolwiek dietą zrobić wszystkie badania, by zobaczyć czy czegoś realnie nam brakuje i jeśli tak, to czego.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam!