Jak naładować się pozytywną energią oraz naturalnymi składnikami?
Wystarczy sięgnąć po puszkę Yabu pełną energii oraz naturalnych składników.
Sama nie jestem zwolenniczką energetyków, ale za to mój mąż jest ich wielkim fanem i sięga po nie, po ciężkiej nocy.
Wystarczy sięgnąć po puszkę Yabu pełną energii oraz naturalnych składników.
Wiadomo, że składem, wiele energetyków pozostawia bardzo dużo do życzenia.
Zaczęłam, więc poszukiwać alternatywy, aby skład był lepszy od tych popularnych, które można znaleźć na sklepowych półkach.
Dodatkowo skład mają bardzo chemiczny, a chyba nie oto tutaj chodzi.
Dodatkowo skład mają bardzo chemiczny, a chyba nie oto tutaj chodzi.
Wpadłam na nowość, która mnie zaciekawiła.
W 100% naturalny skład.
Czego chcieć więcej?
Czego chcieć więcej?
Mężowi smakuje i stawia na nogi więc osiągnęłam sukces :)
Dodatkowo sama bardzo się z nimi polubiłam.
Moja Amelia ma pary za trzech, za to ja będąc od samego rana na najwyższych obrotach, wieczorem usypiam na stojąco a czasem i nawet w środku dnia.
Trzeba się wtedy jakoś obudzić i doładować pozytywną energią.
Co znajdziemy w składzie?
• 99,5% sok jabłkowy (tłoczony na zimno)
• 0,032% naturalna kofeina
• 0,02% ekstrakt z guarany
Tylko tyle.
Nie znajdziemy tam cukru, wody i konserwantów.
Kolejny raz, potwierdza się teoria, że mniej znaczy więcej.
Czym Wy doładowujecie się kiedy brak już energii?
Lubicie energetyki?
Dodatkowo sama bardzo się z nimi polubiłam.
Moja Amelia ma pary za trzech, za to ja będąc od samego rana na najwyższych obrotach, wieczorem usypiam na stojąco a czasem i nawet w środku dnia.
Trzeba się wtedy jakoś obudzić i doładować pozytywną energią.
Co znajdziemy w składzie?
• 99,5% sok jabłkowy (tłoczony na zimno)
• 0,032% naturalna kofeina
• 0,02% ekstrakt z guarany
Tylko tyle.
Nie znajdziemy tam cukru, wody i konserwantów.
Kolejny raz, potwierdza się teoria, że mniej znaczy więcej.
Czym Wy doładowujecie się kiedy brak już energii?
Lubicie energetyki?
Oo wow ! energia się przyda - w tygodniu :)
OdpowiedzUsuńU mnie kawa króluje 😀 i choć nie wolno czasem coś słodkiego.
OdpowiedzUsuńChętnie kiedyś spróbuję ;)
OdpowiedzUsuńWow jaki zapas, ja jednak nie bardzo przepadam za tego typu napojami :)
OdpowiedzUsuńSuper to coś dla mnie, ogólnie lubię energetyki ale z racji karmienia maluszka ich nie pije.
OdpowiedzUsuńSkład - szok! :D ciekawa alternatywa dla innych energetyków.. mój facet jest wielbicielem tego typu napojów, na pewno mu powiem o Yabu :)
OdpowiedzUsuńJestem zachwycona! Mój chłopak również miewa w pracy chwile, gdy niezbędnym jest doładowanie energii, a to co zaprezentowałaś będzie idealną alternatywą dla tego "syfu" :D pozdrawiam!
OdpowiedzUsuńBardzo ciekawie napisane. Jestem pod wielkim wrażaniem.
OdpowiedzUsuń