Następna na celownik trafiła nowość Alicji Sinickiej o intrygującym tytule "Oczy wilka".
Książka zaczyna się bardzo zwyczajnie- dziewczyna, która przeprowadza się do przyjaciółki po drodze ma stłuczkę.
Właścicielem uszkodzonego samochodu jest wysoki brunet o hipnotyzującym spojrzeniu.
Później akcja nabiera tempa, w dalszej części książki poznajemy pochodzenie tytułowych "Oczu wilka".
Mimo wszystko, nawiązałam z tą książką bardzo trudną relację.
Kiedy tylko odłożyłam ją na chwilę, miałam duży problem aby znów po nią sięgnąć i kontynuować historię.
Przyznam się Wam szczerze, że nie dobrnęłam do końca - poddałam się w połowie, już dawno tak nie zmęczyłam się czytaniem jak tym razem.
Być może kiedyś do niej wrócę, obietnica zaskakującego zakończenia okazuje się jednak zbyt odległa na chwilę obecną.
Mieliście okazję przeczytać tę książkę?
Jestem ciekawa Waszych wrażeń.
Buziole =*
Przyznam się Wam szczerze, że nie dobrnęłam do końca - poddałam się w połowie, już dawno tak nie zmęczyłam się czytaniem jak tym razem.
Być może kiedyś do niej wrócę, obietnica zaskakującego zakończenia okazuje się jednak zbyt odległa na chwilę obecną.
Mieliście okazję przeczytać tę książkę?
Jestem ciekawa Waszych wrażeń.
Buziole =*
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz
Dziękuję, że jesteście tutaj ze mną.
Każdy komentarz motywuje mnie do dalszej pracy. =)