Na punkcie książek z przepisami mam przeogromnego bzika.
Mam ich już całkiem niezłą kolekcje. =)
Tym razem przepisy inne niż wszystkie.
A to dlatego, że są to przepisy, które mają niski indeks glikemiczny, czyli wiedza na temat zdrowia w kapsułce.
"Niski indeks glikemiczny" - brzmi groźnie?
Nie koniecznie.
Jak twierdzi autorka, trudna jest tylko nazwa.
Kiedy zgłębimy to zagadnienie, okazuje się, że jest to pojęcie nam już znane.
"Indeks glikemiczny (IG) - to wskaźnik, który informuje nas, jak orientacyjnie wzrośnie poziom cukru po spożyciu konkretnego produktu lub posiłku. Im wyższy indeks glikemiczny, tym wyższy i szybszy wzrost poziomu cukru we krwi po jedzeniu, co jest niepożądane. Dlatego warto wybierać produkty o niskim lub średnim IG."
Wszystko jest tu bardzo prostym językiem ale i szczegółowo opisane.
Działy, które mnie nie zwykle zainteresowały to:
• Jak obliczamy IG posiłku,
• Jak właściwie komponować posiłki,
• Twoi sprzymierzeńcy podczas diety o niskim IG,
Zainteresował mnie, również rozdział 3 - Obniż Ig i jedz do syta.
Znajdziemy tutaj krok po kroku o tym jak komponować nasz jadłospis i jak przygotowywać posiłki.
Dla kogo jest dieta o niskim indeksie glikemicznym?
W szczególności jest ona polecana:
• osobom cierpiącym na cukrzyce,
•osobom ze schorzeniami sercowo-naczyniowymi, zaburzeniami lipidowymi, zespołem metabolicznym,
•osobom z insulinoodpornością, hiperinsulinemią oraz z zaburzeniami gospodarki węglowodanowej,
• osobom, które są rodzinnie obciążone powyższymi schorzeniami,
• kobietom z zespołem PCOS (policystycznych jajników),
• kobietom cierpiącym na niepłodność,
• osobom z chorobą hashimoto,
• osobom aktywnym fizycznie,
• osobom, które borykają się z problemem trądziku,
• osobom, które chcą zachować młody wygląd,
• osobom, które chcą schudnąć bez głodowania i złego samopoczucia.
Znajdziemy również tabelę, w której są oznaczone wszystkie produkty z podziałem na niski, średni i wysoki indeks glikemiczny.
Połowa książki, to aż 100 przepisów na:
• Dania główne
• Śniadania
• Sałatki
• Zupy
• Przekąski
• Desery
Na widok tych wszystkich cudnych zdjęć, aż nabieram apetytu, chodź muszę się przyczepić, że jest ich zdecydowanie za mało. =)
Odsyłam Was, także do wcześniejszej książkowej recenzji od Pani Agaty Lewandowskiej "DETOKS CUKROWY - CZY CUKIER JEST NAM POTRZEBNY DO SZCZĘŚCIA?
Książka dołączyła do moich zbiorów, dzięki uprzejmości wydawnictwa RM.
Jest to ogromna skarbnica zdrowej wiedzy. =)
Lubicie tego typu książki czy sięgacie raczej po te typowo kulinarne?
Buźka =*
Jeszcze tego typu książki nigdy nie miałam :)
OdpowiedzUsuńBardzo fajny artykuł. Jednak ja nie przepadam za takim rodzajem książek.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam 😀
www.swiatwedlugidoli.blogspot.com
Bardzo przydatny post. Szczególnie u mnie w domu zaczynam borykać się z tym problemem. Mimo że powstają takie posty zawsze to jakaś dodatkowa wiedza 😊
OdpowiedzUsuń