Aby poprawić lub zmienić swoje życie na lepsze nie potrzeba ogromnych zmian, wystarczą małe kroczki oraz kilka prostych i łatwych nawyków.
Codziennie ciąży na nas milion ważnych spraw, które nie raz Nas po prostu przytłaczają.
Jak wprowadzić do swojego życia nawyki, które są słuszne, i które będziemy powtarzać automatycznie?
Moim dwie złote rady są takie: powoli i pojedynczo.
Nie od razu Kraków zbudowano, pewne rzeczy przychodzą nam z łatwością, a nad niektórymi musimy popracować trochę dłużej.
Jakie nowe nawyki zagościły w moim życiu?
- Picie wody - nie tylko oczyszcza organizm ale i go nawadnia. Wszyscy już o tym wiedzą, ale wciąż niewiele osób praktykuje picie wody. Sama do niedawna piłam różne słodzone napoje czy soki bo przecież woda to jest taka bez smaku - ale i na to znalazłam sposób. Dodaje sobie plasterek cytryny, pomarańczy, limonki, grejpfruta, ogórka lub parę listków mięty.
- Wyciszenie się przed snem - zamiast się wyciszać i uspokajać spędzamy czas przed telewizorem lub z telefonem w ręku. Gdyby tak odłączyć się od tych wszystkich bodźców, które Nas rozpraszają chociaż na pół godziny przed snem? Wstawanie rano nie będzie wtedy takie straszne.
- Wczesne wstawanie - uwielbiam wstawać wcześnie i to przed wszystkimi. Mam wtedy chwilę dla siebie, aby w ciszy napić się kawy czy chociażby zaplanować rozpoczynający się dzień.
- Ruch - nie mówię tutaj o sportach wyczynowych, sama zaczęłam od długich spacerów a mam nadzieję skończyć na codziennym bieganiu. Przez ostatnie miesiące strasznie zasiedziałam się w domu. Aktywność na świeżym powietrzu pomaga mojej głowie uwolnić się od zbędnych myśli.
- Minimalizm - mniej znaczy więcej - kto jest ze mną od dawna wie, że jakiś czas temu przeczytałam książkę Ruth Soukup "Wielkie porządki w domu, umyśle i duszy". Dzięki tej książce jeszcze bardziej niż kiedykolwiek zrozumiałam, że minimalizm jest mi potrzebny jak tlen. W natłoku tych wszystkich niepotrzebnych rzeczy, nie potrafiłam znaleźć siebie.
- Systematyczna praca nad blogiem - ten punkt był dla mnie chyba najtrudniejszy do wprowadzenia. Starałam się poświęcać co najmniej półtorej godziny w ciągu dnia na napisanie tekstu czy innych rzeczy, które dotyczą się bloga, niestety najczęściej bywało tak, że zarywałam noce aby nadrobić pewne rzeczy lub zrobić na zapas. Ten stan już za mną, chodź nadal nie raz są takie awaryjne "sytuacje".
- Interesowanie się otaczającym Nas światem - bądź na bieżąco w informacjach, które dzieją się w Naszym kraju, na świecie i twoim najbliższym otoczeniu. Pomogą Ci w tym różnego rodzaju portale. Sama w telefonie mam zainstalowaną aplikację, którą skrupulatnie przeglądam codziennie rano, dzięki temu wiem co się dzieje w koło mnie.
- Eliminuj z życia wszystko co jest Ci nie potrzebne - Moje życie składa się z kilku ważnych rzeczy między, które dziele swój czas. Wszystko co jest mi niepotrzebne odsuwam na bok i nie tracę energii, którą mogę spożytkować na rzeczy dla mnie naprawdę ważne.
Jakie nawyki są dla Was priorytetem?
Co udało Wam się ostatnio wprowadzić do swojego życia, a może nad czym nadal pracujecie?
Buźka ;*
Do usłyszenia. ツ
także piję dużo wody i dla mnie stało się już to codziennością :)
OdpowiedzUsuńMój blog
Super, sama do niektórych nawyków się stosuję.;)
OdpowiedzUsuńJa pracuje nad regularnym piciem wody w ciągu dnia - teraz kiedy zimno przychodzi mi to z wielkim trudem :/ Przez to jestem cała opuchnięta, ale walczę! Ściągnęłam sobie właśnie aplikację przypominającą o piciu wody :)
OdpowiedzUsuńŚwietny post, ja staram się pić conajmniej 2l wody dziennie, raz się uda raz nie, ale trzeba dalej tego pilnować :D
OdpowiedzUsuńWiesz bardzo spodobał mi się Twój wpis. Niby oczywista oczywistość a jednak :-) bardzo podoba mi się picie wody, które sama praktykuje. Przed snem nie tylko staram się wyciszyć ale jeszcze wietrze sypialnie :-)
OdpowiedzUsuńOd kilku miesięcy piję rano wodę z cytryną i widzę tego efekty. Dobre nawyki to dobra rzecz. ;)
OdpowiedzUsuńBardzo proste a jednocześnie warte przypomnienia punkty :) Też staram się wyrabiać sobie pewne nawyki raz wychodzi bardziej a raz mniej;)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam!
Chciałabym pić tyle wody ile powinnam ,ale jakoś zawsze mi to umyka :/
OdpowiedzUsuńNawyki dobre ale ciężko zrealizować. Jak napisałaś, małymi kroczkami do celu.
OdpowiedzUsuńDla mnie czytanie, zajęcia taneczne, afirmacje, sprawdzanie konta i robienie budżetów, paragony, codziennie woda i owoce. Staram się też codziennie zapisywać cele - choć ciężko mi idzie i wrzucić post na fanpage :-)
OdpowiedzUsuńMądrze napisane, ale mnie osobiście trudno wcielić w życie te rady, praca, pośpiech... Cieszę się, że Tobie się to udało. P.s. piękny blog - zazdroszczę :)
OdpowiedzUsuńCałkiem przydatne nawyki, sama stosuję kilka z nich. Picie wody, wyciszenie przed snem, ruch - samo zdrowie :D
OdpowiedzUsuńOstatnio zaczęłam planować posiłki ;D i wyszło mi to na dobre ;D
OdpowiedzUsuńja też lubię wcześnie wstawać i w spokoju wypić kawę, umalować sie, itp.
OdpowiedzUsuńMasz rację, tych 8 punktów powinniśmy stosować każdy człowiek (jeżeli dodatkowo prowadzi bloga jak my). W każdym razie, są to rzeczy ważne dzięki którym możemy funkcjonować i cieszyc się z małych rzeczy, być na bieżąco i czuć że przy sensu nie pędzimy :)
OdpowiedzUsuńjeśli chodzi o picie wody i ruch, to nie mam z tym problemu, gorzej, z wcześniejszym wstawaniem:) zawsze sobie obiecuję ale wiesz jak to w życiu bywa:)
OdpowiedzUsuńBardzo się cieszę że do Ciebie trafiłam! :) Obserwuję z przyjemnością :) I zapraszam do siebie :) :)
OdpowiedzUsuńz piciem wody jakoś nigdy nie miałam problemów :D Ja teraz staram się trzymać zdrowego odżywiania i na maxa ograniczyć słodycze :) Zobaczymy jak to będzie... :D
OdpowiedzUsuńdodaję do obserwowanych i zapraszam również do mnie :)
Ruch i systematyczna praca nad blogiem - cały czas się staram też tak robić ale wychodzi różnie ;) Zapraszam do mnie!
OdpowiedzUsuńW ostatnim czasie postępuję według podobnych zasad. Życzę wytrwałości!
OdpowiedzUsuńWiększość z tych nawyków wprowadziłam również u siebie, oprócz 7. :)
OdpowiedzUsuń