października 07, 2019

Jesienny niezbędnik



Mój starterpack na jesień składa się z 5 elementów, bez których żaden zimny wieczór nie ma prawa się udać.


  1. Świeca - lubię kiedy wieczorem płomień ze świecy rozjaśnia półmrok i pozwala myślom odpłynąć w siną dal. Z racji, że jestem osobą, która lubi piękne rzeczy i piękne zapachy, nawet wybierając świece, muszą spełniać one określone normy. =) Tej jesieni zdecydowałam się na kilka nowych propozycji zapachowych. Świeca w słoiku to była rzecz, którą chciałam od dawna, lecz poszukiwałam takiej, która całkowicie mnie oczaruje. I takim oto sposobem w moim domu zagościła ta o zapachu cynamonu - idealny zapach na jesień, który otuli swoim zapachem całe mieszkanie. Dodatkowo jej czas palenia to aż 100h, więc można się nią cieszyć wiele długich godzin. Drugim moim wyborem jest świeca w szkle o zapachu lilli. W moje ręce wpadły również podgrzewacze, które uwielbiam, ponieważ można je układać w przeróżny sposób. Oto piątka wspaniałych od Bispol.pl: raspberry, white flowers, vanilla cupcake, green tea, erotic. Każdy z tych zapachów jest inny, co daj dużo możliwości , ponieważ w zależności od naszego nastroju czy pogody, możemy cieszyć się zupełnie innymi nutami. 
  2. Herbata z cytryną - gorąca herbata z cytryną, świetnie sprawdzi się na rozgrzanie po powrocie z jesiennego, chłodnego spaceru. 
  3. Koc - idealne dopełnienie chłodnych wieczorów. Jestem strasznym zmarźluchem, więc kiedy kalendarz zaczyna pokazywać jesienne, chłodne dni lubię okryć się ciepłym, grubym kocem. 
  4. Orzechy włoskie - od odbierania to ja zdecydowanie bardziej lubię jedzenie oraz pieczenie, ponieważ przepyszne ciasta z orzechami, odgrywają w mojej kuchni rolę najlepszych słodyczy na tę porę roku. 
  5. Wrzos to taki mój wyznacznik jesieni, który cieszy oczy. Kiedy tylko pojawiają się w sklepach, bez zbędnej zwłoki zjawia się on u mnie w domu. Idealnie komponuje się na stole w towarzystwie świec i innych typowych dekoracji odpowiednich na tę porę roku.


Pięć magicznych punktów, które idealnie łączą się wspólną całość. =)

A co znajduje się na Waszej liście jesiennych czasoumilaczy?

6 komentarzy:

  1. Uwielbiam zapach cynamonu, myślę, że zapach tej świeczki bym polubiła :) Uwielbiam też wrzosy i gorącą, aromatyczną herbatkę :)

    OdpowiedzUsuń
  2. Jeszcze do wszystkiego brakuje mi tylko serialów <3

    OdpowiedzUsuń
  3. Moimi czasoumilaczami w jesienne dni to na pewno świece, koc, herbaty i książki. Chociaż kusisz mnie tym wrzosem :)

    OdpowiedzUsuń
  4. Jesienią obowiązkowa jest u mnie gorąca czekolada lub właśnie herbata z cytryną, książka i gruby koc. :D

    OdpowiedzUsuń

Dziękuję, że jesteście tutaj ze mną.
Każdy komentarz motywuje mnie do dalszej pracy. =)

Copyright © 2016 Optymistyczna Kobieta , Blogger