Niedawno na blogu pojawił się przepis Czas na... małe co nie co - kruche ciastka z czekoladą.
Dziś przychodzę również z pomysłem na ciasteczka, bo przecież nic nie poradzę na to, że uwielbiam wszystko co słodkie.
Dodatkowo zima za oknem sprawia, że więcej czasu spędzam w swoich kuchennych, czterech kątach.
Więc popełniłam kolejną kuchenną rewolucję i tak oto są i one. ツ
Nie będę już dalej przedłużać, więc jeśli jesteście zainteresowani to zapraszam po przepis. =)
- 250 g mąki pszennej
- 130 g cukru
- 30 g ciemnego kakao
- 100 g margaryny
- 1 duże jajko
- 60 g kolorowych drażetek
- 1 opakowanie cukru waniliowego
- 1 łyżeczka proszku do pieczenia
- kilka drażetek
Przygotowanie:
Miękką margarynę wraz z cukrem i cukrem waniliowym utrzeć za pomocą miksera.
Następnie dodać jajko, dokładnie połączyć a następnie powoli wsypać przesianą wcześniej mąkę wraz z proszkiem do pieczenia i kakao.
Zagnieść ciasto a na końcu dodać draże i dokładnie wszystko wymieszać łyżką lub zagnieść ręką.
Z ciasta uformować małe kulki a następnie spłaszczyć je ręką.
Blachę wyłożyć papierem do pieczenia i wyłączyć na nią gotowe ciastka w odstępach od siebie, aby nic się nie skleiło.
Na zakończenie w każde ciastko delikatnie wcisnąć po kilka drażetek.
Piec w temperaturze 180 stopni przez 15 minut.
I gotowe. ツ
Takimi słodkościami nie pogardził by nawet ciasteczkowy potwór. =)
Pięknego dnia!
Jak smacznie wyglądają te ciasteczka, sama z przyjemnością zamieniła bym się w tego ciasteczkowego potwora :D Chętnie wypróbuje przepis, serdecznie zapraszam do siebie na modanatak, może coś Ciebie zaciekawi. Pozdrawiam kochana i dziękuję za ciekawy przepis, z pewnością sprawdzę.
OdpowiedzUsuńO kurczę wyglądają fantastycznie! Zapewne też tak smakują 🤗 Godne przetestowania ;) Pozdrawiam serdecznie 😊
OdpowiedzUsuńAleż przepysznie wyglądają! Genialny pomysł z tymi drażetkami :) Dodałam Twój przepis do zakładek i przy okazji na pewno go wypróbuję :)
OdpowiedzUsuń