Dlaczego?
W natłoku obowiązków i w dzisiejszym zwariowanym świecie, każda mama wyrabia sobie swoją definicję macierzyństwa.
Czym dla mnie jest macierzyństwo?
- To setki pytań, którymi bombarduje mnie córka zaraz po przebudzeniu.
- To przygotowywanie kanapek bez skórek.
- Salon przekształcony w plac zabaw.
- Picie zimnej kawy.
- Praca na pełen etat, bez możliwości wzięcia urlopu na żądanie.
- Przeogromne wyzwanie.
- Patrzenie na śpiące dziecko.
- Niecierpliwe czekanie na porę drzemki.
- Codzienne odkrywanie nowych pokładów skrytej głęboko kreatywności.
- Klocki rozsypane po całym pokoju i myśl aby w nie, nie wdepnąć bosą stopą.
- Bezgraniczna miłość, jak stąd na koniec świata i z powrotem.
- To niezliczona ilość słodkich buziaków.
- Nieustająca góra prania i prasowania.
- Bycie wróżką, która spełnia najskrytsze marzenia.
- Niekończące się pokłady cierpliwości.
- Nieprzespane noce.
- To rysunki, na ścianach.
- Częste wizyty na placach zabaw.
- Smażenie naleśników o różnych, dziwnych porach dnia i nocy.
- Ciągłe sprzątanie, porozrzucanych zabawek.
- To wzloty i upadki.
Bycie mamą to najtrudniejsza ale i jednocześnie najpiękniejsza rzecz na świecie.
A czym dla Ciebie jest macierzyństwo?
Macierzyństwo to codzienna walka ze swoimi słabościami, lękami, własnym strachem o siebie i o dziecko. To codzienna praca nad samym sobą, nad rozwojem osobistym i kreatywnym, tak by dziecko czerpało z tego same dobre pozytywy. To walka z trudnościami z którymi zmierza się wpierw mama, to rozwój - bo dzięki dziecku rozwijamy się wewnętrznie i zmieniamy się na plus. Samo macierzyństwo jest cudowne, tylko zaakceptowanie własnych słabości jest mega trudne, stąd wiele osób zrzuca na "mcierzyństwo wszystkie trudy", a ono nie jest trudne. Sztuką jest stawić czoła wszystkim swoim złym nawykom, przekonaniom, które ujawniają się w momencie kiedy pojawia się dziecko. Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńJa jeszcze mamą nie jestem, ale nie ukrywam, że kiedyś chciałabym nią być :) Mieć córeczkę albo i dwie a może i synka i przeżywać dokładnie to samo co Ty :) Macierzyństwo bywa ciężkie ale to najpiękniejszy czas w życiu kobiety :)
OdpowiedzUsuńpozdrawiam
To ogromna odpowiedzialność, bo ode mnie i męża zależy na jakiego człowieka wyrośnie ten mój mały gad. To strach o zdrowie tego gada też. To czas kiedy wiem, że nie warto się mazać nad pierdółkami, bo szkoda straconych chwil, można je wykorzystać lepiej. To nowa rola, bardzo ambitna. To masa uśmiechów, masa radosnego rechotu.
OdpowiedzUsuńAle kawę na szczęście zawsze pije ciepłą. Nigdy nie zrozumiem tego powiedzenia. I w nocy też normalnie śpię ��
Ah skąd ja to znam. Zimna kawa praktycznie zawsze.. Właściwie mogłabym sama wymienić te same punkty. Ale żaden poradnik nie jest w stanie pomóc w życiu, one jak dla mnie tylko przeszkadzają. bo niektórzy za bardzo wierzą w to co tam jest napisane a nie kierują się tym co czują w stosunku do dziecka.
OdpowiedzUsuńBardzo fajny wpis. Uwielbiam czytać coś co jest tworze z serca.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam!
http://swiatwedlugidoli.blogspot.com/
Dziecko to największe szczęście, a zarazem największy powód do zmartwień począwszy od momentu, kiedy dowiadujemy się o jego istnieniu.
OdpowiedzUsuń