Jeśli czytacie mnie od dawna, to wiecie już, że mam skórę suchą, skłonną do podrażnień i Amelka również taką suchą skórę ma, więc lubię kosmetyki, które możemy stosować wspólnie, jest to oszczędność miejsca w naszej niedużej łazience. :)
Moja skóra nie zalicza się do atopowych, natomiast jest ona sucha i wrażliwa, dlatego postanowiłam po raz drugi sięgnąć po kosmetyki firmy Allerco.
Allerco to kosmetyki, które są tworzone z myślą o skórze wrażliwej oraz atopowej.
Są to kosmetyki niezwykle delikatne ale również wspaniale pielęgnujące skórę.
Poprzednim razem miałam okazję testować nawilżającą emulsję oraz balsam do ciała.
Tym razem sięgnęłam po inne kosmetyki z tej linii.
Chciałabym przedstawić Wam trzech wspaniałych. ツ
Na pierwszy rzut weźmy żel myjący.
Jest on niesamowicie delikatny, nawilża i pielęgnuję.
Działa łagodząco i koi wszystkie podrażnienia.
Świetnie się pieni.
Skład: molekuła Regen7, emolienty (wyciąg z lnu), biolin, gliceryna. baza myjąca: delikatne i naturalne środki powierzchniowo czynne (sarkozyniany, pochodne betainy, wyciąg z jabłek).
Drugim kosmetykiem jest krem emolientowy nawilżający
Wiele kremów nawilżających miałam okazję już testować, szczególnie w okresie zimowym, kiedy to moja skóra pozostawia wiele do życzenia i potrzebuje szczególnego nawilżenia.
Jest to krem o zbitej konsystencji, zapewniający długotrwałe nawilżenie oraz wygładzenie.
Działa łagodząco, ochronnie, zmniejsza szorstkość skóry, chroni przed działaniem niekorzystnych czynników atmosferycznych.
Skład: molekuła Regen7, emolienty (masło shea, olej sojowy, palmitynian izopropylu, ester propylowo-heptylowy kwasu kaprylowego, węglan dikaprylowy), alantoina, witamina E, gliceryna.
Na koniec szampon, który zrobił na mnie ogromne wrażenie.
Jego zadaniem jest chronić przed podrażnieniami, delikatnie myć oraz zapewniać fizjologiczne ph.
Nie wysusza skóry głowy oraz włosów.
Nawilża i odżywia, działa naprawczo na włosy, regenerując je od wewnątrz.
I swoje zadanie spełnia w 100%.
Szampon nie szczypie w oczy.
W składzie znajdziemy: molekuła Regen7, naturalne emolienty (wyciąg z palmy murumuru, lecytyna pochodzenia roślinnego, wyciąg z czarnego owsa), wyciąg z lnu. baza myjąca: delikatne i naturalne środki powierzchniowo czynne (sarkozyniany, pochodne betainy, wyciąg z jabłek).
W składzie nie znajdziemy mydła oraz żadnych substancji zapachowych i barwników.
Jaki rodzaj skóry macie i w jaki sposób o nią dbacie?
moja skóra ostatnio jest bardzo wrażliwa, więc na pewno spróbuję :-)
OdpowiedzUsuńZ tej marki mam balsam do ciała, jest genialny! :)
OdpowiedzUsuńMyślę, że produkty warte uwagi :)
OdpowiedzUsuńsucha skóra,mój odwieczny problem ,bardzo ciekawe produkty :-) chętnie wypróbuje
OdpowiedzUsuń