sierpnia 19, 2018

5 rzeczy, które zaśmiecają przestrzeń.

5 rzeczy, które w moim domu powodują tylko bałagan, nie ład i w dodatku są w nim po prostu zbędne.

Każdy z nas, bez wyjątku ma przedmioty wokół siebie , które mu nie służą. 

Życie jest za krótkie, aby otaczać się przedmiotami, które nic do niego nie wnoszą. ツ
Niech Nasze mieszkanie będzie w 100% nasze a nie jedną wielką graciarnią.

Bałagan to konsekwencja posiadania zbyt wielu niepotrzebnych rzeczy w swoich czterech ścianach. 
Każdy z nas ma w swoim domu rzeczy, które są w nim z przyzwyczajenia a tak naprawdę są bezużyteczne i nic do niego nie wnoszą.
Wszystko to, odbiera nam naszą przestrzeń.

Nie tylko wiosna sprzyja generalnym porządkom.
Każda pora na zmiany jest dobra. ツ
Postanowiłam wycisnąć z tego miesiąca jak najwięcej i zabrałam się za generalne porządki i przeglądanie wszystkich rzeczy, które w swoim domu skrupulatnie przez tyle czasu zbierałam.
Zaczęłam od podpisania dwóch kartonów - do wyrzucenia, do oddania.

Ciężko zabrać się za porządki ale kiedy już zaczniemy, czuć powiew świeżości.
Ład i porządek pomaga w skupieniu i pozwala odetchnąć.


1. Gazety i magazyny - jestem przeogromną fanką papieru, zdecydowanie bardziej wolę, mieć wszelakie informacje na papierze i móc do nich w każdej chwili zajrzeć, niż przekopywać pół internetów w poszukiwaniu jakiegoś artykułu.

Problem pojawia się kiedy w naszym domu gazet jest np. czterdzieści (tak jak w moim przypadku), a nie dwie. Różnica jest spora. Potrzeba matką wynalazków. Przeczytane magazyny zamiast wyrzucać od razu do kosza na śmieci, wrzucałam do przeogromnego pudła i chowałam na dno szafy, bo przecież mogą się jeszcze kiedyś przydać. Prawda jest taka, że pudło w ekspresowym tempie zapełniło się po brzegi, a żadna z tych gazet nie przydała się ani razu, bo mimo, że chciałam coś odszukać, nie było na to szans, ponieważ zanim przejrzałabym taką stertę gazet to minęły by wieki. Znalazłam rozwiązanie, przejrzałam każdy magazyn od góry do dołu, interesujące mnie treści wycięłam i wkleiłam do notesu. Dzięki temu mam je pod ręką, nie zaśmiecając mojej szafy zbędnymi rzeczami.

2. Przeterminowane przyprawy - Ostatnio bardzo się zdziwiłam. Chciałam upiec ciasto, wyciągam proszek do pieczenia a tu niespodzianka - jego data skończyła się rok temu. Nie skończyło się tylko na tym jednym proszku, ku mojemu zaskoczeniu uzbierał się całkiem pokaźny zbiór przeterminowanych przypraw i innych tego typu rzeczy.

3. Leki - Przeterminowane tabletki czy syropy na kaszel już do niczego Nam się nie przydadzą a tylko zajmują cenną przestrzeń, której nigdy nie jest zbyt wiele. ツ Tutaj sytuacja się zmienia jeśli chodzi o ich "wyrzucenie". Pamiętajcie aby nie wyrzucać ich do zwykłego kosza, tylko spakować je i zanieść do najbliżej apteki, tam znajdują się specjalne pojemniki, do których możecie je oddać. 


4. Pierdółki - najbardziej lubię rzeczy z kategorii "przyda się". Kable, które nie wiadomo od czego są. Wypisane długopisy. Miliard tasiemek i wstążeczek, które leżą i czekają na zlitowanie. Bilety i ogrom paragonów. Instrukcję obsługi (najlepsze są te od sprzętów, których już dawno u nas nie ma). :D
Najgorsze jest, że takie niepozorne pierdółki, tworzą w Naszym domu największe zamieszanie.

5. Ubrania - Wychodzę z założenia, że jeśli nie założyłam czegoś przez pół roku, to już tego nie zrobię (i nie mówię tutaj o rzeczach sezonowych). W mojej szafie przez dwa lata leżał sweter, który mi się po prostu przestał podobać, ale trzymałam bo było mi szkoda. To samo dotyczy się rzeczy za małych lub za dużych. Nam się już nie przydadzą i nie ma co ich na siłę przetrzymywać. Zmądrzałam i wszystkie nie używane już ubrania (oczywiście w dobrym stanie) przekazałam w inne, dobre ręce. Robiąc tym samym miejsce na nowe. :D


Kiedy Nasza przestrzeń jest uporządkowana, my sami lepiej się w niej czujemy a dodatkowo stajemy się jeszcze bardziej kreatywni. ツ

Jakie rzeczy Wy przetrzymujecie, nie umiejąc się z nimi rozstać? ツ
Trzymajcie się. シ

7 komentarzy:

  1. Ja robiłam kiedyś bardzo duży przegląd mojej szafy i wyrzuciłam sporo rzeczy. Każdemu polecam coś takiego. Warto dbać o naszą przestrzeń w której żyjemy. www.malgorzatt.pl

    OdpowiedzUsuń
  2. Oj tak, reż mam problem czasem z tymi przechowywaniem rzeczy.. Różne tasiemki, kartki, czy zeszyty. Muszę także zrobić dokładny porządek :) szafa z ubraniami czeka oraz przeterminowane leki..

    OdpowiedzUsuń
  3. Ja też zrobiłam sobie przegląd szafy i kilka rzeczy, pójdzie na pewno do sprzedania :)

    OdpowiedzUsuń
  4. Instrukcje obsługi to moja największa bolączka. Wszędzie ich pełno, tych które dotyczą sprzętu którego z nami już dawno nie ma także. Ale jakoś nigdy ich nie wyrzucam, "bo się komuś przydadzą". Yhym.. Na pewno :D

    OdpowiedzUsuń
  5. Najśmieszniejsze, że jak tylko człowiek wyrzuci takie przydasie, to następnego dnia lub góra po tygodniu okazują się bardzo potrzebne :) a co do leków i przypraw, to mam wrażenie, że co chwila robię porządki, a i tak co rusz znajduję coś przeterminowanego.

    OdpowiedzUsuń
  6. ile razy mi trafiał się przeterminowany proszek do pieczenia :D i to zawsze gdy miałam ochotę na jakieś pyszne ciasto :D
    pozdrówki

    mojaszafamodnaszafa.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
  7. Moją zmorą jest za dużo rzeczy na tak zwane po domu. Leki ostatnio oj sporo wywalilam.

    OdpowiedzUsuń

Dziękuję, że jesteście tutaj ze mną.
Każdy komentarz motywuje mnie do dalszej pracy. =)

Copyright © 2016 Optymistyczna Kobieta , Blogger