listopada 07, 2018

Kiełki mają moc - mój własny mini ogródek - Home & Kitchen Garden


Mieszkając w bloku i nie mając swojego ogródka, pojawia się pewien problem.
A mianowicie, to, że nie mogę zasadzić sobie swoich warzyw, aby mieć je zawsze na wyciągnięcie ręki.

Poszłam na kompromis i w zamian za warzywa zdecydowałam się na kiełki od homekitchengarden.

Warzywa warzywami, ale to kiełki okazują się prawdziwą bombom pełną witamin.
Powinny znaleźć się w Naszej kuchni a przede wszystkim w diecie.
Bez dwóch zdań.
Zrobią prawdziwą rewolucję i ogromne zamieszanie w Naszym organizmie.
Gadu gadu, ale przejdźmy do konkretów.
Ich ogromnym atutem jest to, że można hodować je na parapecie, czyli to o czym mówiłam na samym początku.
 


Nastała "moda" (albo po prostu ludzie dojrzeli) na jedzenie "zielonego" (warzyw i owoców).
Coraz częściej sięgamy po produkty z kategorii eko i bio.
O tym, że kiełki są zdrowe i warto po nie sięgnąć, wiedziałam już dawno, ale o tym, jakie właściwości mają i co dobrego do organizmu wnoszą - to już nie wiedziałam.
Kiedy zgłębiłam swoją wiedzę na ich temat, otwarłam szeroko oczy.
Często decydujemy się na różne witaminy czy suplementy, aby polepszyć swój stan zdrowia a zapominamy o tym ile dobra oferuje Nam natura.

Amelia od zawsze bardzo lubiła się z jedzeniem i pod tym kontem nie była ona wybrednym dzieckiem.
A od pewnego czasu zrobiła się strasznym niejadkiem.
Akceptuję tylko pomidory i wszystko co słodkie.
Postanowiłam wprowadzić do jej diety jeszcze coś.
I pewnym sposobem skusić ją do jedzenia, ponieważ kiełki można dodawać absolutnie do wszystkiego.

Melka w szczególności upodobała sobie groszek oraz rzodkiewkę, więc sama je zasiała ( z niewielką pomocą 
), podlewała i szczęście było przeogromne, kiedy zauważyła, że z ziemi coś się zaczyna wyłaniać. 
Jest to z pewnośc
ią fajny, ciekawy ale i skuteczny sposób na zachęcenie dziecka do sięgnięcia po kiełki.
Sadzenie jest również znakomitą zabawą i sprawia wiele frajdy ( nie tylko dzieciom). 

Alternatywa dla osób, które mieszkają w bloku i o własnym ogródku mogą jedynie po
marzyć. 
Fajne w tym wszystkim, jest to, że sami możemy je sobie zasadzić, patrzeć jak kiełkują a potem ze smakiem zjeść i podarować sobie ogromną dawkę zdrowia. 

Rosną w zastraszającym tempie, ponieważ brokuł, rukola, rzodkiewka i rzeżucha potrzebuje ty
lko 7 dni, burak i groszek wydłuża czas do 14 dni.







Kiełki występują w pakietach 6, 12 sztuk lub można kupić je pojedynczo.
Pakiet, który mam ja to 12 produktów, który kosztuje 90 zł i możecie znaleźć go TUTAJ.
Według mnie nie jest to wygórowana cena.
W skład tego pakietu wchodzą zestawy do domowej uprawy kiełków: rzeżuchy 2 szt, rzodkiewki 2 szt, rukoli 2 szt, brokuła 2 szt, buraka 2 szt, oraz do uprawy mikrogroszku 2 szt.

W skład zestawi wchodzi... :
  • Podstawka pod doniczkę
  • Torebka jutowa, która ma pełnić funkcję doniczki
  • Wkład kokosowy - brykiet gleby z łupiny orzecha kokosowego
  • Nasiona

Instrukcja:
  1. Brykiet gleby wyjmij i umieść w miseczce a następnie zalej wodą (250 ml) i zaczekaj, aż nasiąknie, rozmięknie i nabierze postaci luźnej gleby.
  2. Jutową torebkę umieść w podstawce.
  3. Glebę delikatnie przełóż do torebki a następnie wysiej nasiona, przykrywając je cienką warstwą gleby.
  4. Gotowe - teraz tylko trzeba poczekać 7 lub 14 dni ( w zależności od rodzaju nasion).





 










Po tygodniu kiełki prezentują się tak. =)


A po 14 dniach groszek i burak wyglądają tak:



Powiem Wam, że miałam małe problemy z burakiem, który w pierwszym tygodniu ładnie rósł, natomiast po 14 dniach niestety już nic z niego nie było.
"Poległ", dosłownie i w przenośni.
Nie mam pojęcia dlaczego tak się stało.
Dam mu jeszcze trochę czasu, może uda mu się zebrać. 


Krótko Wam przedstawię każde kiełki osobno, tak dla ogólnej wiedzy. 

1. Kiełki rzeżuchy - Poprawiają stan włosów, paznokci oraz cery. Naturalna kuracja oczyszczająca organizm. 
Zawierają: Witaminy (A, B1, B2, B3, B9, C, K, E), Mikroelementy (żelazo, wapń, potas, fosfor, magnez, cynk, mangan, jod, selen), oraz o
lejki eteryczne, błonnik i antyoksydanty.



2. Kiełki rzodkiewki - Zawierają ogromne pokłady witaminy C, dzięki czemu wspomaga odporność, chroni przed infekcjami, oczyszczają drogi oddechowe oraz działają kojąco na układ pokarmowy. Dzięki nim, Nasza przemiana materii rusza z miejsca.
Zawierają: m.in. Witaminy (A, B1, B2, B3, C, D, E, H, K ,PP), żelazo, magnez, potas, wapń, cynk, j
od, błonnik, kwasy omega-3, aminokwasy.


3. Kiełki rukoli - Skutecznie stymulują apetyt, oczyszczają organizm, oraz działają przeciw nowotworowo.
Zawierają: Witaminę (A, B1, B2, B3, C, K), żelazo, wapń cynk, potas, fosfor, selen, magnez oraz beta-karoten i luteinę.



4. Kiełki brokuła - Wspomagają pracę serca, układu krążenia, mają działanie anty nowotworowe oraz usuwa związki toksyczne z organizmu, regeneruje tkanki oraz spowalnia proces starzenia.
Zawierają: Witaminy (A, C, K, E), wit. z grupy B, wapń, magnez, żelazo, fosfor, selen, potas, luteinę, karoten oraz antyoksydanty.



5. Kiełki buraka - Wspomagają walkę z anemią oraz działają przeciw nowotworowo. Ułatwiają trawienie, a kwas foliowe, w nich zawarty uspokaja i przynosi spokojny i zdrowy sen.
Zawierają: Witaminy(A, B1, B2, B6, B9, C), oraz mikroelementy ( żelazo, potas, wapń, magnez, miedź, mangan oraz kobalt, rubid i cez.


6. Groszek boogie - Zapobiega chorobom nowotworowym oraz poprawia funkcjonowanie żołądka, trzustki i śledziony. Wzmacnia odporność oraz posiada właściwości odkwaszające organizm. Ma bardzo dobry wpływ na skórę, wspomaga odchudzanie oraz korzystnie wpływa na pamięć.
Zawiera: Białko (ponad 25%), Witaminę (A, B, C, D, E i K), wapń, jod, żelazo, fosfor, potas, miedź i cynk.



Dlac
zego warto:
Kiełki są ogromnymi bombami energetycznymi, pełnych cennych witamin oraz mikroelementów.
Aby poprawić kondycje naszych włosów i sprawić, żeby były długie, mocne i lśniące oraz aby wspomóc proces odchudzania wystarczy sięgnąć po kiełki.
Mają dużo więcej witamin, niż suplementy, które są dostępne na rynku.
Plusem jest to, że jest to naturalna porcja zdrowia a dodatkowo kiełki mają mało kalorii.

Zastosowanie w kuchni:
Najpopularniejszym sposobem jest dodanie kiełków do sałatek, ale możemy dodać je niemalże wszędzie: do kanapek, koktajli ( nie tylko tych warzywnych), do tortilli czy naleśników.
Sama często podjadam je prosto z "doniczki".
Moim ulubieńcem stały się kiełki rukoli.
 

Na swoje kiełki znalazłam miejsce na parapecie w drewnianej skrzynce, którą zrobił mi mój M. 

Jest to namiastka mojego upragnionego ogródka warzywnego.
 


Jakie jest Wasze zdanie na temat kiełek?
Lubicie, spożywanie i korzystacie z witamin w nich zawartych?
A może macie jakąś swoją ulubioną propozycję na podanie kiełek? - dajcie znać w komentarzu. 
Chętnie podłapię i może spróbuję u siebie. 

Dziękuję, że spędziliście ze mną swoje dzis
iejsze kilka chwil. 
Buziaki =
*

3 komentarze:

  1. Bardzo lubię kiełki :) są smacznym dodatkiem do potraw :)

    OdpowiedzUsuń
  2. I po co kupować gotowe jak można samemu zrobic coś fajnego :) Ja rzadko jem kiełki ale czytajac ile robią dobrego muszę stanowczo zacząć 😊 Pozdrawiam 😊

    OdpowiedzUsuń
  3. No i jakie fajne połączenia, dużo zdrowia, żelazna i innych bardzo dobrych witaminek. Ładnie będzie wyglądać w kuchni, jakby je jeszcze dać do fajnych doniczek takich kolorowych:) Super post!
    Pozdrawiam Kochana:*
    https://lifestyleworldblog.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń

Dziękuję, że jesteście tutaj ze mną.
Każdy komentarz motywuje mnie do dalszej pracy. =)

Copyright © 2016 Optymistyczna Kobieta , Blogger