Rzeczy, które nauczyło mnie życie.

Nie jestem jeszcze na szczycie świata.
Nie napisałam bestsellera, nie odkryłam nowego kontynentu ani nie stworzyłam aplikacji, która odmieni życie milionów ludzi.
Ale życie… no cóż, ono już trochę mnie nauczyło.
I to nie były lekcje z podręczników.

Czasem przychodziły jak ciche szepty, a czasem jak bolesne trzaśnięcie drzwiami prosto w twarz.

Jednak najistotniejsze jest to, co z tą wiedzą zrobimy, czy wyciągniemy lekcje i świadomie pójdziemy naprzód, czy na pierwszym zakręcie o niej zapomnimy...

1. Dobro zawsze wraca
Może nie od razu i nie w taki sposób, jakiego się spodziewasz. 

Ale po latach naprawdę widać, że to, co dajemy innym, wraca do nas i to często ze zdwojoną siłą, w momencie kiedy najmniej się tego spodziewamy.

2. Zaufanie buduje się powoli
Nie warto rozdawać go na prawo i lewo, ale też nie można żyć w murach. 

Zaufanie to waluta, która działa w dwie strony – trzeba na nie zapracować.

3. Do piękna prowadzi trudna droga
Najpiękniejsze chwile w moim życiu zawsze były poprzedzone wysiłkiem, łzami i zwątpieniem. Właśnie dlatego tak bardzo smakowały.

4. Zdrowie to największy dar
Szczęścia i miłości można szukać i pielęgnować. 

Ale zdrowie? 

Nie zawsze mamy na nie wpływ – tym bardziej warto o nie dbać, póki je mamy.

5. Nie wszystko trzeba mieć zaplanowane
Kiedyś byłam mistrzynią checklisty – każdy rok, każdy miesiąc miał swój cel. 

A potem… życie powiedziało: „Trzymaj mi kawę”.
Najlepsze momenty przyszły wtedy, gdy się ich nie spodziewałam. 

Nauczyłam się zostawiać przestrzeń na niespodzianki i nie panikować, gdy coś nie idzie zgodnie z planem. 

Bo czasem to, co się wali, robi miejsce na coś lepszego.

6. Ludzie pojawiają się i znikają – i to jest okej
Nie każda znajomość musi trwać wiecznie. 

Nie każda przyjaźń przetrwa próbę czasu. 

I choć to boli, to zrozumiałam, że ludzie pojawiają się w naszym życiu z konkretnych powodów – czasem, żeby czegoś nauczyć, a czasem, by przypomnieć, kim jesteśmy bez nich.

7. Nie musisz być produktywna 24/7
Wartość człowieka nie mierzy się ilością zrobionych rzeczy. 

Są dni, kiedy samo wstanie z łóżka to sukces. 

I to wystarczy bo odpoczynek to nie nagroda, ale potrzeba. 

Pamiętajcie, że wypalonej zapałki nie da się zapalić drugi raz.

8. Porównywanie się to trucizna

Media społecznościowe pokazują tylko wyrywki z życia a nie pełne historie. 

Porównywanie się do cudzej okładki, gdy widzimy własne kulisy, to prosta droga do frustracji. 

Zamiast pytać: „dlaczego nie mam tego, co ona?”, zaczęłam pytać: „czego naprawdę chcę ja?”.

9. Wdzięczność zmienia perspektywę
Zacznijmy zauważać małe rzeczy, które są dobre, to one budują świat i nasze postrzeganie.

Ciepła herbata, uśmiech od nieznajomego, piosenka, która nagle trafia w punkt – to też są zwycięstwa.

10. Nie musisz być dla wszystkich
Nie każdy cię polubi, nie każdy zrozumie. 

To nie znaczy, że coś z tobą nie tak. 

To znaczy tylko, że jesteś człowiekiem. 

I masz prawo być sobą – bez tłumaczeń.

11. Miłość do siebie to proces, nie cel

Nie obudziłam się pewnego dnia z myślą: „kocham siebie w 100%”. 

To raczej codzienny trening. 

Czasem przychodzi łatwo, czasem wymaga wysiłku. 

Ale każde „dzisiaj jestem wystarczająca” to krok we właściwą stronę.

12. Cisza bywa lekarstwem
Nie zawsze trzeba mieć odpowiedź, komentarz czy plan działania. 

Czasem najlepiej po prostu usiąść w ciszy i posłuchać siebie i swoich potrzeb.

To właśnie w ciszy, często przychodzą najtrafniejsze rozwiązania.

13. Porażki nie są końcem świata
Choć potrafią boleć, zwykle otwierają drzwi, których wcześniej nawet nie zauważałam.

Nauczyłam się je traktować jako naukę, wyciągam wnioski i idę dalej.

14. Odwaga rodzi się z małych kroków
Nie zawsze chodzi o wielkie decyzje. 

Czasem wystarczy zrobić jeden mały krok dalej, niż pozwala strach.

15. Droga jest ważniejsza niż cel

Nie twierdzę, że mam wszystko już przepracowane.

Ale patrząc wstecz, widzę drogę. 

Krętą, poplątaną, ale moją.

I jeśli któryś z tych punktów z tobą rezonuje – to znaczy, że nie jesteś sama.
Życie każdego z nas czegoś uczy.
Najważniejsze – to umieć słuchać i wyciągać wnioski. ♥