Dzień dobry !
Korzystając z pięknego dnia przychodzę do Was z tematem, który długo we mnie dojrzewał, kiedy w końcu nadszedł dzień że postanowiłam spróbować.
Dziennik wdzięczności to jedno z najprostszych a zarazem najpotężniejszych narzędzi rozwoju osobistego.
To osobisty notatnik, w którym regularnie zapisujesz rzeczy, za które jesteś wdzięczny.
Może to być codzienna praktyka lub cotygodniowa, w zależności od potrzeb.
Może mieć formę papierowego zeszytu czy notatki w telefonie.
Pamiętajcie tylko, że tutaj najważniejsza jest treść a nie forma.
Dlaczego postanowiłam spróbować?
Czułam, że potrzebuję zatrzymać się w codziennym pędzie i znaleźć coś pozytywnego – nawet w gorszych dniach.
Słyszałam o badaniach mówiących, że praktykowanie wdzięczności wpływa na: lepszy nastrój, lepszy sen, obniżenie poziomu stresu, większe poczucie sensu.
Postanowiłam to sprawdzić na sobie.
Od marca codziennie wieczorem siadam z notesem na 5 minut.
Zapisuję 3 rzeczy, za które jestem wdzięczna danego dnia – bez pretensji, bez oceniania.
Czasem są to drobiazgi, czasem coś większego a czasem nawet dopisuję krótką refleksję.
Przykładowe wpisy z mojego dziennika:
- Jestem wdzięczna za rozmowę z babcią – dodała mi otuchy.
- Cieszę się, że miałam czas na spacer i że była piękna pogoda.
- Doceniam uśmiech nieznajomej - poprawił mi humor.
Czego się nauczyłam?
Wdzięczność jest wszędzie.
Na początku wpisy były oczywiste: zdrowie, rodzina, dobra kawa.
Z czasem zaczęłam zauważać więcej – uśmiech nieznajomej, piękne słońce za oknem, ciszę o poranku.
Z pewnością stałam się bardziej świadoma.
Zauważyłam też, że w trudniejsze dni pisanie działa jak mała kotwica – przypomina, że to też minie.
Prowadzenie dziennika sprawiło, że jestem bardziej obecna – bo wiem, że wieczorem poszukam dobra, które warto zapisać.
To zmienia perspektywę – z braku i niedosytu na zauważanie tego, co już jest.
Jak działa dziennik wdzięczności?
- Zmienia perspektywę – trenujesz mózg, by dostrzegał pozytywy, a nie tylko zagrożenia.
- Wzmacnia dobre emocje – przeżywasz radość jeszcze raz, gdy ją zapisujesz.
- Buduje odporność psychiczną – nawet w gorszych chwilach łatwiej zauważyć coś dobrego.
- Poprawia relacje – zauważasz więcej dobra w ludziach i chętniej okazujesz wdzięczność.
Jak zacząć?
Nie komplikuj.
Wybierz formę, która Ci odpowiada – zeszyt, aplikacja, notatnik w telefonie.
Pisz codziennie lub kilka razy w tygodniu.
Rano przy kawie albo wieczorem przed snem.
Zapisuj 3–5 rzeczy, za które jesteś wdzięczna. Nawet jeśli się powtarzają – to też jest OK.
Mój szablon dziennika:
📅 Data: __________
🙏 Dziś jestem wdzięczna za:
🧠 Krótka refleksja (opcjonalnie): ___________________
Nie zniechęcaj się!
Nie musi być idealnie.
Nie oceniaj swoich wpisów.
Jeśli pominiesz dzień – trudno.
Daj sobie miesiąc.
Dziennik wdzięczności działa z czasem - daj mu szansę.
Zapisuj nawet, jeśli nie masz nastroju, właśnie wtedy on działa najwięcej.
To wystarczy, by poczuć różnicę.
Czasem wracaj do wcześniejszych wpisów – potrafią naprawdę podnieść na duchu.
Pamiętaj, że najlepszy dziennik to ten, który naprawdę prowadzisz.
Na początku u mnie w notesie pojawiały się suche zdania.
Teraz pokuszę się o ikony, obrazek czy kolorowe napisy dzięki czemu ten dziennik stał się tak naprawdę mój.
Co zmieniło się u mnie po miesiącu?
Więcej spokoju – mniej porównywania się z innymi, więcej doceniania.
Lepszy sen – wieczorne skupienie na pozytywach działało jak emocjonalne „wyciszenie”.
Więcej empatii – częściej dziękuję ludziom, zauważam dobre gesty.
Bo dziennik wdzięczności to nie tylko ćwiczenie.
To sposób patrzenia na świat.
Poniżej zostawiam Wam listę codziennych pytań, swoistego rodzaju ściągę, którą i ja się posiłkowałam zaczynając.
- Za co dzisiaj czuję się spokojna?
- Kto wywołał uśmiech na mojej twarzy?
- Co sprawiło, że poczułam się komfortowo?
- Jaki gest dziś doceniam?
- Co lubię w swoim ciele?
- Jakie wspomnienie dziś mnie ogrzało?
- Które miejsce daje mi poczucie bezpieczeństwa?
- Co ostatnio udało mi się osiągnąć?
- Jaki zapach sprawił mi przyjemność?
- Za które relacje jestem dziś wdzięczna?
- Jakie wspomnienie dzisiaj wywołuje ciepło w sercu?
- Co we mnie samej dziś doceniam?
- Jakie słowa dzisiaj były dla mnie ważne?
- Jakie doświadczenie mnie czegoś nauczyło?
- Co dziś poszło lepiej, niż się spodziewałam?
- Której porze dnia jestem najbardziej wdzięczna – i dlaczego?
- Jaka rozmowa dzisiaj mnie poruszyła?
- Czego dziś nie musiałam robić – i to mnie ucieszyło?
- Co dobrego wydarzyło się w moim otoczeniu?
- Jakie wsparcie dziś otrzymałam lub udzieliłam?
- Co dzisiaj wybrałam dla siebie – i jestem z tego zadowolona?
- Jakie słowa dzisiaj powiedziałam, które były dobre?
- Co w naturze dziś mnie zachwyciło?
- Jakie rzeczy ułatwiły mi dziś dzień?
- Co dziś zrobiłam tylko dla przyjemności?
- Jakie marzenie sprzed lat się spełniło – choćby częściowo?
- Jaki błąd nauczył mnie czegoś ważnego?
- Co daje mi poczucie sensu?
- Co dziś doceniłam w swoim otoczeniu/domowym życiu?
- Czego dziś nie powiedziałam „na głos”, ale warto to zapisać?
Zacząć dziennik wdzięczności jest łatwo, ale utrzymać regularność i nie zniechęcić się – to już wyzwanie.
Dlatego kluczem jest prostota i autentyczność.
A Ty?
Próbowałaś już praktyki wdzięczności?
Jeśli nie – polecam spróbować.
Może też zmieni coś w Tobie i w Twoim poszczeganiu rzeczywistości. ❤️
Buziaki =*
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz
Dziękuję, że jesteście tutaj ze mną.
Każdy komentarz motywuje mnie do dalszej pracy. =)